Dzień po postawieniu 13 zarzutów giełdzie kryptowalut Binance, Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) uderzyła w kolejnego giganta z branży: spółkę Coinbase. Jej akcje gwałtownie spadły. Kryptowaluty urosły.
6 czerwca Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) pozwała giełdę kryptowalut Coinbase, zarzucając jej bycie niezarejestrowaną giełdą papierów wartościowych, brokerem i izbą rozliczeniową oraz oferowanie usługi staking-as-a-service. W odróżnieniu od sprawy wszczętej przeciwko Binance regulator nie oskarżył spółki o oszustwa i manipulacje rynkowe. W pozwie nie został też wymieniony prezes Coinbase – Brian Armstrong.
Coinbase to największa giełda kryptowalut w USA oraz pierwsza tego rodzaju spółka, która weszła na tradycyjny parkiet. Jej debiut na NASDAQ odbył się w kwietniu 2021 roku. Podczas wczorajszego handlu przedsesyjnego notowania spółki spadły o prawie 20 proc. do 47,03 dol. Następnie odbiły się w ciągu dnia do 51,61 dol.
Akcje Coinbase wykazywały dotąd silną korelację z kursem bitcoina. Rekord notowań spółki padł podczas szczytu hossy na rynku kryptowalut w 2021 roku. Jej akcje kosztowały wtedy prawie 343 dol. Najniższą wycenę na poziomie 33 dol. spółka osiągnęła 6 stycznia 2023 roku w chwili bitcoinowego dołka, gdy jego kurs nie przekraczał 17 000 dol.
Gdy SEC pozwał Coinbase, rynek kryptowalut odrabiał głębokie spadki, wywołane postępowaniem przeciwko Binance. Już po ujawnieniu zarzutów przeciwko amerykańskiej giełdzie kurs bitcoina urósł o 5,8 proc., przebijając dwukrotnie poziom 27 250 dol., po którym nastąpiła korekta. Aktualnie notowania największej kryptowaluty zatrzymały się w okolicach 26 800 dol.
Serwis CoinDesk zwraca uwagę, że w dłuższej perspektywie działania SEC mogą wpłynąć pozytywnie na kurs bitcoina, jeżeli kryptowalutowi inwestorzy zaczną porzucać mniejsze projekty uznane, lub mogące być uznanymi, za niezarejestrowane papiery wartościowe. W pozwie przeciwko Coinbase SEC zaliczył do tej grupy 13 altcoinów (większość wymieniono już w pozwie przeciwko Binance). Na czarną listę trafiły: solana, cardano, polygon, dash, filecoin, sandbox, axie infinity, chiliz, internet computer, voyager token, near protocol, nexo i flow.
SEC pozywa Coinbase. Rynek czekał na to od miesięcy
O tym, że giełda kryptowalut zostanie pozwana przez SEC było wiadomo już w marcu, kiedy Coinbase otrzymał tzw. zawiadomienie Wells. Tego rodzaju wezwanie informuje, że regulator wykrył naruszenie prawa i jego odbiorca ma 30 dni na odniesienie się do zarzutów. Spekulowano, że sprawa dotyczy usługi staking-as-a-service, uznawanej przez SEC za niezarejestrowaną ofertę inwestycyjną.
Tego rodzaju programy umożliwiają użytkownikom zarabianie dzięki uczestnictwu w stakingu, czyli zabezpieczaniu sieci kryptowalut działających w oparciu o algorytm Proof of Stake. Gary Gensler, szef SEC, nazwał tego rodzaju oferty “czarnymi skrzynkami”, które zapewniają często wysokie odsetki, ale bez podawania szczegółów na temat pośrednictwa spółek, które je świadczą.
Coinbase i prezes spółki Brian Armstrong, wielokrotnie podkreślali, że zamierzają walczyć z SEC w sądzie. Pod koniec kwietnia giełda wezwała sąd, żeby nakazał regulatorowi odpowiedzieć na jej petycję o przedstawienie jasnych przepisów dla branży kryptowaut. SEC odpowiedział, że wprowadzanie właściwych przepisów może zająć lata i będzie kontynuował działania egzekucyjne przeciwko firmom, u których wykryje nieprawidłowości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS