Dwa nowe pociągi zostały dostarczone na Podkarpacie we wrześniu. Osiem kolejnych, zgodnie z zawartą w ubiegłym roku umową ma przyjechać do końca listopada. Dostarczy je firma Newag. To obok Pesy jeden z największych producentów taboru kolejowego w Polsce.
– Proces dostarczania pojazdów do obsługi pociągów PKA oraz szkolenia pracowników przewoźnika odbywa się zgodnie z zapisami umowy. W październiku firma dostarczy nam pięć sztuk elektrycznych pociągów, a w listopadzie pozostałe trzy elektryczne – informuje Daniel Kozik z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.
Pierwsze pociągi PKA wyruszą na tory w styczniu 2021 r.
Dziesięć nowych pociągów dla Podkarpacia
W lipcu ub.r. podpisana została umowa na pociągi, które obsłużą PKA. Podkarpacie dostanie łącznie dziesięć pojazdów. Osiem z nich to elektryczne, trójczłonowe zespoły trakcyjne Impuls 2. Pomieszczą 138 osób na miejscach siedzących. Przedziały pasażerskie będą wyposażone w system gaszenia pożaru, system informacji dla podróżnych, monitoring, GPS. Będą komfortowe fotele, półki na bagaże, wieszaki na rowery, przewijaki dla dzieci. Maksymalna prędkość Impulsów dochodzi do 160 km na godz.
Dwa kolejne pociągi to spalinowe zespoły trakcyjne 222Ma – dwuczłonowe pojazdy o długości 43 metrów. Każdy jest na 257 pasażerów, w tym 115 na miejscach siedzących.
Podmiejska Kolej Aglomeracyjna. Pociągi są, a co z całą resztą?
Nowe pociągi to część wielkiej inwestycji, jaką jest budowa Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej. Ma ona połączyć Rzeszów z Przeworskiem, Kolbuszową, Strzyżowem czy Dębicą. Bardzo ważnym elementem będzie budowa połączenia kolejowego z portem lotniczym w Jasionce.
Całkowity koszt powstania PKA to ponad 500 mln zł. Z tego ponad 300 mln zł idzie na budowę infrastruktury – peronów, przystanków, zaplecza, przebudowę torów, a pozostałe 200 mln zł – na zakup pojazdów.
Zgodnie z zapowiedziami, w 2022 roku ma być gotowa cała reszta Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej: tabor, zaplecze, przebudowane tory, linia do Jasionki. Nie jest to jednak pewne, bo rozstrzygnięcie przetargu na inwestycję mocno przeciąga się w czasie. Już dwa razy go unieważniano, bo firmy złożyły oferty przekraczające budżet o kilkaset milionów złotych. Wreszcie dwa tygodnie temu, gdy udało się wybrać wykonawcę, pozostałe firmy zaskarżyły decyzję do Krajowej Izby Odwoławczej. Budowa więc znów poczeka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS