Na razie spółka ElectroMobility Poland (EMP), realizująca projekt pierwszego polskiego samochodu elektrycznego, zdobyła kluczowy jego element – platformę technologiczną, na której ma być zbudowany.
– Podpisując z firmą Geely licencyjną umowę na platformę SEA, położyliśmy fundament pod nasze przedsięwzięcie – mówi Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland. W imieniu Geely Holding Group podpis złożył pod nią prezes tego chińskiego koncernu Daniel Donghui Li.
Ta platforma pomieści większość z 2,5 tys. komponentów, z jakich składać ma się Izera, w tym zawieszenie, układ napędowy, baterię, architekturę elektryczną, na niej nadbudowane zostanie nadwozie i wnętrze każdej z wersji Izery. Platforma jest przeznaczona wyłącznie dla pojazdów elektrycznych. Jest skalowalna, może być wykorzystana w autach małych, kompaktowych i klasy średniej, a także w dostawczych.
Zaremba jest przekonany, że współpraca z Geely zapewnii ElectroMobility Poland najwyższej klasy know-how w branży, a także dodatkowe możliwości biznesowe.
Geely to światowy potentat. Jest właścicielem Volvo i LEVC (producenta londyńskich taksówek), kontroluje Lotusa, zainwestowało miliardy w akcje Daimlera i Astona Martina. W 2021 r. Geely Holding sprzedało 2,2 mln pojazdów, w tym 500 tys. z napędem elektrycznym. W platformę, którą kupuje polska spółka, wyposażane są m.in. samochody marek Geely, Zeekr i Smart. W przyszłym roku pojawi się mały elektryczny SUV Volvo EX30. Izera będzie pierwszą marką spoza chińskiego holdingu korzystającą z jego architektury.
Pierwsza seryjna Izera ma wjechać na rynek pod koniec 2025 r. Będzie to ponad dziewięć lat po powstaniu spółki akcyjnej ElectroMobility Poland
Fot.: Electromobility Poland / Materiały prasowe
Platforma jako kamień milowy
– Wybór platformy był najtrudniejszą decyzją ElectroMobility Poland. Przejrzeliśmy 26 rozwiązań, rozmowy toczyliśmy z ośmioma partnerami, platforma zaoferowana przez Geely okazała się technologicznie i cenowo najlepszą na rynku w tym segmencie aut elektrycznych, w którym pozycjonujemy Izerę – mówi Piotr Zaremba.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS