A A+ A++

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się na plusie. Wyższym wycenom tego surowca pomagały m.in. lepsze od oczekiwań odczyty indeksów PMI w USA, które rozbudziły nadzieje na solidny popyt na paliwa w tym kraju. Istotnym wsparciem dla notowań ropy naftowej były także dane dotyczące zapasów paliw w USA, opublikowane w cotygodniowym raporcie Departamentu Energii (DoE). W raporcie tym podano, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych spadły aż o 9,23 mln baryłek do poziomu 420,7 mln baryłek.

Nie dość, że jest to znacznie (niemal czterokrotnie) większy spadek niż oczekiwano jeszcze na początku tygodnia, to jest on także większy od tego, co pokazywały szacunki Amerykańskiego Instytutu Paliw we wtorek (zniżka o 6,67 mln baryłek). Spadek zapasów ropy naftowej w USA był wynikiem dwóch głównych czynników. Pierwszym z nich były zaburzenia wydobycia ropy, wywołane przez ostre mrozy w północnej części kraju. Według danych departamentu, produkcja ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadła o 1 mln baryłek dziennie do 12,3 mln baryłek dziennie. To największa tygodniowa zniżka od września 2021 roku.

Drugim czynnikiem był wyraźny spadek importu ropy naftowej (o 1,2 mln baryłek dziennie), co wynikało z mniejszej aktywności rafinerii w obliczu niekorzystnych warunków atmosferycznych. Rafinerie pracowały na 85,5% mocy przerobowych po zniżce o 7,1 pkt. proc., największej od czasu burzy Elliot w grudniu 2022 r. Wzrosły jednak znacząco zapasy benzyny, o 4,9 mln baryłek do 253 mln baryłek, czyli najwyższego poziomu od lutego 2021 r.

Dzisiaj rano notowania ropy naftowej poruszają się w ostrożnej konsolidacji blisko wczorajszych poziomów zamknięcia. Istotnym impulsem dla cen ropy mogą być dziś informacje z banków centralnych, zwłaszcza komunikat ECB, który może wpłynąć istotnie na wyceny walut.

MIEDŹ

Miedź w górę po informacjach z Chin.

Notowania miedzi mają za sobą dwie dynamicznie wzrostowe sesje z kolei. Cena tego metalu w USA wczoraj zwyżkowała o niemal 2,5%, docierając do okolic 3,88 USD za funt. Tym samym, cena miedzi znalazła się na najwyższym poziomie od trzech tygodni, a dzisiaj rano delikatnie osuwa się w dół, odreagowując silne zwyżki.

Wsparciem dla notowań miedzi niewątpliwie były komunikaty z Chin o tamtejszych działaniach stymulujących gospodarkę (głównie wiadomość o obniżce stopy rezerw obowiązkowych dla banków). Chiny to dominujący konsument miedzi na świecie, odpowiadający za ponad połowę globalnego popytu na ten metal – więc szanse na solidniejsze ożywienie gospodarcze w tym kraju wspierają wycenę miedzi.

Warto jednak pamiętać, że mimo chwilowego optymizmu, perspektywy wzrostów notowań miedzi w krótko- i średnioterminowej perspektywie są ograniczane przez wątłą konsumpcję tego metalu na świecie i ogólnie mieszane dane makroekonomiczne.
Natomiast już dziś oczy inwestorów na tym rynku będą zwrócone na Europejski Bank Centralny, bowiem decyzja ECB ws. stóp procentowych i późniejszy komunikat tej organizacji związany z dalszymi planami ECB, prawdopodobnie wpłyną istotnie na notowania walut i pośrednio przełożą się na wyceny surowców, w tym miedzi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW szklanej krainie
Następny artykułMałżeństwo zamknięte na balkonie. Pomogli strażacy