A A+ A++

W Krakowie rozpoczęły się dziś konsultacje społeczne dotyczące utworzenia na terenie miasta strefy czystego transportu. Urzędnicy zbierać będą opinie mieszkańców przez trzy kolejne tygodnie. Jeśli proponowany przez urzędników harmonogram wejdzie w życie, poważny problem mogą mieć właściciele aut z silnikami Diesla. Nie tylko tych najstarszych.

  • W Krakowie trwają konsultacje społeczne w sprawie utworzenia strefy czystego transportu
  • Spotkania z mieszkańcami odbywają się online
  • Na zaproponowanych rozwiązaniach najbardziej ucierpią właściciele diesli

Spotkania z mieszkańcami odbędą się 31 marca oraz: 5, 6, 7, 12, 13 kwietnia. Co ważne, wszystkie toczyć się będą online i zaplanowano je na godziny 18.00-20.00. Chęć uczestnictwa w spotkaniu można zgłosić online na stronie krakowskiego Zarządu Transportu Publicznego (ZTP). Za pośrednictwem internetu zainteresowani mogą też zgłaszać uwagi do proponowanych rozwiązań. Co wiadomo już dziś wiadomo o planowanej w Krakowie strefie czystego transportu?

Zgodnie z przyjętym przez Sejmik Województwa Małopolskiego Programem Ochrony Powietrza uchwała o utworzeniu w mieście strefy czystego transportu powinna zostać przyjęta najpóźniej 24 grudnia bieżącego roku. Dopiero ten dokument określi szczegółowe ramy czasowe, ale nie jest tajemnicą, że jako termin wprowadzenia strefy przyjmuje się umownie 1 stycznia 2023 roku.

Strefa czystego transportu w Krakowie. Które ulice obejmie?

Władze miasta chcą, by na początku Strefa będzie obejmowała obszar objęty tzw. II obwodnicą Krakowa – teren ograniczony Alejami Trzech Wieszczów oraz ulicami: Konopnickiej, Kamieńskiego, Powstańców Śląskich, Powstańców Wielkopolskich, Turowicza, Al. Powstania Warszawskiego, Wita Stwosza.

Trwające właśnie konsultacje mają na celu wypracowanie harmonogramu wprowadzania kolejnych ograniczeń. Chodzi też o rozwiązanie kwestii spornych, jak chociażby wjazdu na teren strefy pojazdów zabytkowych.

Jakie auta wjadą do strefy czystego transportu w Krakowie? Diesle na cenzurowanym

Co ważne – przynajmniej na obecnym etapie – władze miasta nie zakładają pobierania opłat za poruszanie się po SCT, zarówno od samochodów, które spełniając będą wymagania strefy, jak i od samochodów, które tych wymogów nie wypełnią. Oznacza to jednak, że pojazd, który nie wypełnia warunków emisyjności nie będzie mógł jeździć po krakowskiej STC.

O granicach strefy mają informowały znaki drogowe. Samochody jeżdżące po strefie będą musiały być oznaczone nalepką wydaną przez miasto, co wynika z samej ustawy o elektromobilności.

Przynajmniej na tym etapie propozycje krakowskiego magistratu uznać można za stosunkowo łagodne dla zmotoryzowanych, ale nie ulega wątpliwości, że problem będą mieć właściciele starszych aut z silnikami Diesla.

Jak wynika z przeprowadzonych w Krakowie w maju 2019 roku pomiarów emisji, mimo że auta z silnikami wysokoprężnymi odpowiadają za 40 proc. ruchu, to właśnie one emitują  66 proc. zanieczyszczeń. Dlatego właśnie rodzaj zasilania będzie miał kluczowy wpływ na możliwość wjechania do krakowskiej SCT. Wstępny harmonogram działań wprowadzenia SCT w Krakowie podzielony został na sześć etapów:

  1. Obowiązywać ma najprawdopodobniej od 1 stycznia 2023 do 1 stycznia 2024 roku. W tym czasie do strefy wjechać będą mogły samochody benzynowe i wysokoprężne spełniające normę emisji  EURO 3 ( … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPKP: Pociągi wracają na trasy. Uruchomiono lokalne centra sterowania w 10 lokalizacjach
Następny artykułIT & Gaming w RTV Euro AGD – okazje tygodnia + promocja na gry na PS5 – drugi tytuł 25% taniej!