Na roszady w składzie muszą przygotować się kibice piłki ręcznej kobiet w Karczewie. Do zespołu dołączą nowe twarze, a część zawodniczek, która reprezentowała dotąd MKS, zdecydowała się na zmianę klubowych barw
MARCIN SULIGA
To nie będzie ewolucja, ale prawdziwa rewolucja w kadrze pierwszoligowego MKS Karczew. Szeregi zespołu trenera Grzegorza Ankiewicza ma zasilić co najmniej 10 nowych zawodniczek. – Udało się nam dojść do porozumienia z AZS AWF Warszawa w kwestii wypożyczenia siedmiu juniorek – mówi szkoleniowiec MKS. Większość z nich ma za sobą udany sezon, który zakończył się zdobyciem tytułu mistrza Polski juniorek. Dominika Macikowska czy najlepsza snajperka turnieju finałowego MP Magdalena Berlińska powinny być ważnymi ogniwami zespołu z Karczewa. – Obie grają w reprezentacji Polski juniorek, a to chyba najlepiej świadczy o ich umiejętnościach – mówi trener Ankiewicz. – Dominika Macikowska jest nam dobrze znana. Kilka lat temu, grając w Vambresii Wąbrzeźno, zdobyła dla nas decydującą bramkę w meczu fazy play-off – dodaje Ankiewicz.
– Myślę, że to dobry pomysł, by dziewczyny z AZS AWF występowały u nas. W MKS z pewnością dostaną więcej czasu na grę i zdobywanie cennego doświadczenia. To będzie obopólna korzyść –mówi trener Ankiewicz. Pozyskanie zawodniczek z Warszawy odbyło się na zasadzie transakcji wiązanej. Do AZS AWF powędrowała na roczne wypożyczenie Joanna Wójcik, najlepsza strzelczyni MKS-u w poprzednim sezonie.
Z klubem pożegnała się też zajmująca drugie miejsce pod względem zdobytych bramek Wiktoria Trzepałka. Wychowanka MKS-u nadal będzie grała w pierwszej lidze, ale reprezentując barwy Sambora Tczew, który trafił do innej grupy. Po kilku latach gry w klubie z Karczewa przygodę z piłką ręczną postanowiła zakończyć Aleksandra Żelazo, która była wielokrotnym kapitanem zespołu.
Ich miejsce w składzie zajmą Ewelina Bugajewska (SMS Płock), Klaudia Włodkowska (Varsovia) i Natalia Zawadzka (Varsovia). Jak przyznaje trener Ankiewicz, przejście Zawadzkiej, która ostatnio zanotowała aż 114 bramek w lidze, to zdecydowanie największa sensacja letniego okienka transferowego. – Widziałem, że jej poprzedni klub jeszcze anonsował jej pozostanie w Warszawie na kolejny sezon, ale wszystkie potrzebne dokumenty i zgody na transfer mam na swoim biurku, więc ostateczne zatwierdzenie jej do grywnaszymklubie jest już tylko formalnością – mówi trener Ankiewicz.
– Pracujemy jeszcze nad jednym transferem, którym najprawdopodobniej zamkniemy naszą kadrę – mówi szkoleniowiec MKSu. W najbliższym sezonie powinienem mieć do dyspozycji blisko 20-osobową kadrę, którą uzupełnią jeszcze nasze juniorki: Joanna Siwak i MartynaDydek. Treningi z seniorkami powinny być dla tych zawodniczek bardzo przydatne. Liczę, że zdobyte doświadczenie pomoże przede wszystkim Martynie wskoczyć na poziom juniorskiej reprezentacji Polski. Jej pech polega bowiem na tym, że jest o rok młodsza od swoich koleżanek z kadry,a taka różnica w przypadku treningu to dużo. Postaramy się to jednak nadrobić, zwłaszcza żeMartyna nie boi się ciężkiej pracy – mówi trener Ankiewicz.
Zespół z Karczewa poznał już nowy skład pierwszej ligi i terminarz rozgrywek. Do walki o awans do Ekstraklasy, łącznie z podopiecznymi trenera Grzegorza Ankiewicza, przystąpi 10 zespołów. Drużyna z Karczewa rozpocznie nowy sezon od wyjazdowego meczu w Warszawie z AZS AWF, a pierwszą część sezonu zakończy w styczniu 2021 roku pojedynkiem we własnej hali z SMS III Płock. – Sezon z pewnością nie będzie łatwy, bo też nie wiadomo, jak się potoczy ze względu na pandemię koronawirusa. Będziemy musieli od początku walczyć o wygrane, by nie musieć nerwowo obserwować tabeli i analizować tego, co może się wydarzyć – przyznaje trener Ankiewicz. Pierwsze wspólne treningi przed nowym sezonem zaplanowano na koniec sierpnia, ale już teraz część zawodniczek realizuje plan indywidualnych przygotowań.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS