Zespół Astona Martina był jak dotąd dość konserwatywny, jeśli chodzi o rozwój AMR23, a wielu jego głównych rywali wprowadziło poważne zmiany w swoich bolidach z 2023 roku.
Ale zaledwie dwa tygodnie po tym, jak Fernando Alonso wezwał zespół do przyspieszenia postępów, aby nie stracić pozycji w walce o tytuł głównego konkurenta dla Red Bulla, Aston Martin dokonał dość obszernych zmian w swoim samochodzie.
Poprawki obejmują znacznie bardziej agresywne sekcje boczne, z głębszym i szerszym wcięciem wzdłuż górnej części, co oznacza znaczną zmianę w stosunku do koncepcji stosowanej od początku sezonu.
Aston Martin poszedł w ślady Alpine, prowadząc wcięcie wzdłuż górnej części sekcji bocznych, aby pomóc w kierowaniu powietrza nad górną częścią nadwozia i do podłogi samochodu. Zespół ma również zmienioną podłogę, która uzupełni zmiany w celu zwiększenia wydajności.
Podczas gdy zespół ma nadzieję, że zmiany zwiększą jego szanse w Montrealu, sam Fernando Alonso tonuje nastroje. Zapytany, czy Kanada da zespołowi najlepszą jak dotąd szansę na zwycięstwo w tym sezonie, Alonso powiedział, że nie jest do tego przekonany.
– Nie, nie sądzę. Myślę, że będziemy mieć bardzo konkurencyjną pozycję przez cały rok, a być może tylko Barcelona była wyjątkiem [gdy zespół miał gorszą formę] – ocenił Hiszpan.
– Nie wydaje mi się, abyśmy wskazywali na jeden weekend, tutaj w Kanadzie lub jakikolwiek inny, który da nam największe szanse na wygraną. Prawdopodobnie Monako było naszą największą szansą i byliśmy bardzo blisko. Zobaczmy, kiedy będziemy mieli kolejną okazję – dodał Alonso.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS