Zapadła ostateczna decyzja w temacie halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce! Impreza, która ma odbyć się w chińskim Nankinie, ponownie została przełożona i nie odbędzie się w 2023 roku. Wszystko przez COVID-19.
Krzysztof Kaczmarczyk
Getty Images
/ Jakub Porzycki/NurPhoto
/ Na zdjęciu: Sofia Ennaoui
– Jesteśmy rozczarowani, że tak to się potoczyło, ale okoliczności są poza naszą kontrolą – przekazał w oświadczeniu Sebastian Coe, szef World Athletics.
Decyzja została podjęta za zgodą zarówno komitetu organizacyjnego, jak i Chińskiego Stowarzyszenia Lekkoatletycznego (CAA).
Co ciekawe to już kolejny raz, kiedy ta impreza została przełożona. Pierwotnie miała bowiem odbyć się w marcu 2020 roku, potem w marcu 2021 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Za każdym razem jednak sytuacja pandemiczna wygrywała. Podobnie jest teraz, bo to właśnie przez COVID-19 już teraz odwołano i przeniesiono o kolejne dwa lata mistrzostwa, które miały odbyć się w dniach 17-19 marca 2023.
Nową datą HMŚ w Nankinie to marzec 2025, ale konkretnej daty jeszcze nie ma. Dlaczego World Athletics nie zdecydowały się w ogóle anulować imprezy w Chinach?
– Nie odwołaliśmy Nankinu ostatecznie, dlatego że doceniamy wkład, jaki Chiny już zaprezentowały przy tym wydarzeniu. Nie chcemy doprowadzać do sytuacji, w której niedoszły na razie gospodarz poniósłby poważne straty finansowe – przyznał Coe.
Kolejna edycja HMŚ odbędzie się natomiast w dniach 1-3 marca 2024 roku w szkockim Glasgow.
Jeżeli chodzi natomiast o 2023 rok, to lekkoatleci mają w tym roku zaplanowane mistrzostwa Europy. Te w dniach 2-5 marca zorganizuje Turcja i odbędą się w Stambule.
Zobacz także:
Zapadła ważna decyzja ws. Cimanouskiej. Co z jej startami?
Fajdek tłumaczy się ze swoich słów. “Nie jesteśmy maszynami”
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyChiny
Lekkoatletyka
Sebastian Coe
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS