– Dzisiaj mamy kryzys uchodźczy w naszym kraju; apeluję do całej wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla Polski – powiedział w Ankarze prezydent Polski Andrzej Duda.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Turcji Andrzej Duda poinformował, że jednym z tematów rozmów był “problem uchodźców z Ukrainy, który dzisiaj przede wszystkim dotyka Polskę w ogromnym stopniu”.
– To już prawie 2 mln uchodźców, którzy przybyli do Polski. Do wczoraj było ponad 1,8 mln ludzi, dzisiaj zapewne ta liczba zbliża się do 2 mln, dlatego że szacujemy, że mniej więcej ok. 100 tys. uchodźców dziennie przybywa do Polski” – przekazał prezydent Polski.
Podkreślił, że jest to dla Polski “olbrzymie wyzwanie”. – Śmiało można mówić, że dzisiaj mamy kryzys uchodźczy w naszym kraju. Jeżeli nie otrzymamy wsparcia międzynarodowego, będziemy w bardzo trudnej sytuacji – zaznaczył.
Prezydent przyznał, że cieszy się ogromnie, iż mógł porozmawiać na ten temat z prezydentem Turcji.
Zwrócił uwagę, że “Turcja, jest tym krajem, który na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci został chyba najbardziej na całym świecie dotknięty problemem właśnie uchodźców”. – Miliony ludzi, które w czasie wojny syryjskiej przybyły do Turcji po to, by schronić się przed wojną, po to, aby uciec przed bombami. To jest doświadczenie tureckie ostatnich lat, z którym Turcja cały czas sobie radzi, w związku z czym dla nas to też jest doświadczenie bardzo ważne, aby wysłuchać i aby także z tych doświadczeń móc skorzystać. Bardzo dziękuję panu prezydentowi za te konsultacje, także w tym zakresie – powiedział Duda.
Zaapelował “do całej wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla Polski”. – Jest ona nam w tej chwili bardzo potrzebna” – zaznaczył prezydent. Podziękował wszystkim Polakom, którzy na co dzień przyjmują uchodźców w swoich domach, którzy pomagają, którzy świadczą różnego rodzaju pomoc oraz wszystkim wolontariuszom, organizacjom pozarządowym, nie tylko polskim, ale z całego świata.
Duda: Trzeba uczynić wszystko, aby rosyjska inwazja na Ukrainę została zatrzymana
Prezydent Duda przekazał po spotkaniu z prezydentem Turcji, że “ogromnie ważnym tematem rozmowy” była sytuacja na Ukrainie. – Podziękowałem panu prezydentowi za wysiłki, które podejmuje, aby na Ukrainie zapanował pokój, żeby doszło tam do zawieszenia broni – podkreślił.
Zaznaczył też, że Turcja chce pokoju w naszym regionie świata, jako państwo położone w “miejscu absolutnie strategicznym” i państwo, które “sprawuje pieczę nad cieśninami czarnomorskimi”, w związku z tym uważa się za państwo odpowiedzialne za pokój w regionie.
– Dziękuję za wkład, który Turcja dzisiaj w tym zakresie czyni, aby ten pokój powrócił na Ukrainie. Nie mamy wątpliwości, że trzeba uczynić wszystko, aby rosyjska inwazja na Ukrainę została zatrzymana i by Rosjanie zaprzestali bombardowania ukraińskich miast, miasteczek, wiosek, zabijania ludności cywilnej – mówił Duda.
Dodał, że takich obrazów “nikt nie widział od II wojny światowej”. – To jest ogromna tragedia naszych czasów, wielkim naszym zadaniem jest, aby jak najszybciej się zakończyła, dziękuję bardzo za wkład, który pan prezydent i Turcja w tym kierunku czyni – powtórzył.
– Liczę na to, że wspólnota międzynarodowa w sposób ofiarny po zakończeniu konfliktu zbrojnego, po zaprzestaniu inwazji rosyjskiej w sposób ofiarny włączy się przede wszystkim finansowo w proces odbudowy wszelkiej infrastruktury także tej mieszkalnej na Ukrainie – powiedział Duda.
Jak zauważył, to będzie niezwykle potrzebne Ukrainie, aby ponownie mogła się normalnie rozwijać, aby ludzie mogli w niej normalnie żyć. – To nasze wielkie zadanie, całego uczciwego, demokratycznego świata, aby w tym procesie dopomóc – mówił. Dodał, że rozmawiał też z Erdoganem m.in. o sytuacji w Syrii i Górskim Karabachu.
Erdogan: Polska prezentuje wspaniałą postawę, otwierając granice dla uchodźców
– Zgodziliśmy się, że powinniśmy kontynuować dyplomatyczną drogę do zażegnania konfliktu na Ukrainie – stwierdził prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan po rozmowie z polskim przywódcą.
Podczas wspólnej konferencji prasowej obu polityków, Erdogan poinformował, że w trakcie spotkania omawiano stosunki między Turcją a Polską oraz sposoby, w jaki sposób można je wzmocnić w przyszłości.
Odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, Erdogan powiedział, że wraz z Dudą wymienili się opiniami i dodał, że 24 marca spotkają się ponownie na nadzwyczajnym szczycie NATO, który ma odbyć się w Brukseli.
– Podzieliliśmy się naszymi poglądami dotyczącymi bezpieczeństwa europejskiego. Zgodziliśmy się, że powinniśmy kontynuować dyplomatyczną drogę do zażegnania konfliktu – mówił Erdogan.
Poinformował ponadto, że “my jako Turcja kontaktujemy się ze stroną rosyjską”. – W czwartek będziemy rozmawiać też ze stroną ukraińska – dodał.
Erdogan podziękował też Polsce, jej rządowi i instytucjom, za pomoc uchodźcom z Ukrainy. – Jest to zachowanie naprawdę godne podziwu – podkreślił Erdogan po spotkaniu z Dudą.
Na konferencji prasowej po spotkaniu prezydent Turcji podkreślał m.in. zaangażowanie Polski na rzecz pomocy Ukraińcom. – Polska prezentuje wspaniałą postawę, otwierając granice dla uchodźców z Ukrainy. To, co prezentuje sobą Polska, jest szczególnie godne gratulacji i ja sam osobiście bardzo dziękuję za to podejście – powiedział Erdogan.
Dodał, że Turcja “najlepiej ze wszystkich państw rozumie z czym Polska musi się zmierzyć w ostatnim czasie”. – Dlatego jeszcze raz dziękuję bardzo Polsce, polskiemu rządowi, wszystkim instytucjom za podejście do sprawy uchodźców. Jest to zachowanie naprawdę godne podziwu – zaznaczył prezydent Turcji.
Duda z wizytą w Ankarze. “Polska i Turcja wspierają Ukrainę w jej oporze przeciwko inwazji rosyjskiej”
Inwazja Rosji na Ukrainę to główny temat środowego spotkania w Ankarze prezydentów Polski i Turcji, Andrzeja Dudy i Recepa Tayyipa Erdogana. – Polska i Turcja wspierają Ukrainę w jej oporze przeciwko inwazji rosyjskiej – oświadczył szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
Wizyta prezydenta Dudy w tureckiej stolicy ma charakter roboczy. Po spotkaniu w cztery oczy prezydentów Dudy i Erdogadna odbędzie się konferencja prasowa.
Przed wylotem Kumoch mówił dziennikarzom, że Turcja jest jednym z kluczowych sojuszników w regionie, zwłaszcza w obliczu inwazji Rosji na Ukrainę i możliwości rozszerzenia działań rosyjskich na region.
– Dzieje się to w momencie, kiedy wyjaśnia się wiele spraw w sąsiedztwie Turcji. Szczególnie cieszy proces pojednania z Armenią, dzięki któremu Rosjanie tracą jeden z największych lewarów wpływu na Zakaukaziu – dodał.
Kumoch wskazał, że zarówno Polska, jak i Turcja robią wiele, żeby wspierać Ukrainę w jej oporze przeciwko inwazji rosyjskiej. – Niestety mimo bardzo szczerych chęci i dużych wysiłków państwa tureckiego rozmowy te okazały się fiaskiem. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przyjechał na nie kompletnie nieprzygotowany, w nastroju bojowym a nie dyplomatycznym, bez żadnej intencji zawieszenia broni. A bez tego nie ma o czym rozmawiać – podkreślił Kumoch.
Turcja jest państwem, które angażuje się – podobnie jak Polska – w negocjacje pokojowe pomiędzy Rosją i Ukrainą. W czwartek w tureckiej Antalyi odbyły się trójstronne rozmowy z udziałem szefów MSZ Ukrainy, Rosji i Turcji – Dmytra Kułeby, Siergieja Ławrowa i Mevluta Cavusoglu.
Wtedy też Erdogan rozmawiał o sytuacji na Ukrainie z prezydentem USA Joe Bidenem. Podczas rozmowy telefonicznej zadeklarował, że dla Ankary jest ważne, by utrzymywać dialog zarówno z Kijowem, jak i z Moskwą, by zapobiec pogłębianiu się ukraińsko-rosyjskiego konfliktu zbrojnego. (PAP)
Autorzy: Rafał Białkowski, Aleksandra Rebelińska, Piotr Śmiłowicz, Katarzyna Krzykowska
rbk/ reb/ itm/ mal/ mkr/ par/ pś/ ksi/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS