Słynny Elefant powraca! MV Agusta zgłosiła wniosek o ponowne zastrzeżenie znaku towarowego, który kiedyś należał do marki Cagiva. Czy i dlaczego Ducati może stanąć na drodze Timura Sardarova?
Cagiva to marka, którą w 1950 roku stworzył Giovanni Castiglioni. Co łączy ją z MV Agustą i Ducati? W 1985 roku Castiglioni wykupił Ducati. Silnik z Bolonii posłużył jako serce słynnego modelu Elefant. Na przestrzeni lat motocykl był oferowany w wersjach 650, 750 i 900. Cagiva Elefant dwa razy wygrała Rajd Dakar – w 1990 i 1994 roku. Motocykl z silnikiem Ducati prowadził wtedy Edi Orioli.
W 1991 roku do portfela koncernu dołączyła MV Agusta, a pięć lat później Ducati zostało sprzedane firmie Texas Pacific Group. Obecnie MV Agusta posiada prawa do znaku towarowego Elefant w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Niedawno producent zgłosił wniosek o globalne zastrzeżenie tej nazwy, ponieważ poprzedni wygasł w 2017 roku.
Gdzie w tym wszystkim jest Ducati? Podczas zeszłorocznych targów w Mediolanie producent z Bolonii pokazał koncepcyjny motocykl Scrambler Desert X, który wygląda jak Cagiva Elefant na miarę XXI wieku. Fani teorii spiskowych mogą nawet pokusić się o stwierdzenie, że malowanie tego motocykla jest inspirowane dakarowymi barwami Lucky Strike. Jako ciekawostkę warto również dodać fakt, że egzemplarz Cagivy Elefant, który w 1990 roku wygrał Rajd Dakar, znajduje się w muzeum Ducati.
Jakie plany ma MV Agusta? Pod koniec stycznia Timur Sardarov ogłosił, że w Varese trwają prace nad nowym silnikiem, który zostanie użyty między innymi w motocyklu klasy adventure. Czy będzie to Elefant? Być może. Ducati ma na tyle mocną pozycję, że nie musi stosować tanich zagrywek wobec konkurencji. Jeżeli jednak Claudio Domenicali będzie chciał sprzedawać terenowego Scramblera z przydomkiem Elefant, to możemy być świadkami ciekawego, włoskiego pojedynku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS