Drugie miejsce w tabeli grupy trzeciej zajmują drugoligowi siatkarze WKS-u Wieluń w połowie zasadniczej części sezonu. Wygrali 9 z 11 spotkań, tak samo jak dwie inne drużyny. Czołówka na kilka punktów odskoczyła kolejnym zespołom.
Jedyne porażki wukaesiacy ponieśli po tie-breakach z ekipami KS-u Rudziniec i Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa. Jak pierwszą rundę ocenia trener wieluńskiej drużyny, Bartłomiej Matejczyk?
Myślę, że runda na miarę oczekiwań. Przede wszystkim to, co mnie napawa optymizmem i buduje do tej pory, to fakt, że budujemy swoją formę przez całą rundę i z meczu na mecz jest ona coraz wyższa. Predyspozycje chłopaków jakby rosną. Ja mam coraz większy ból głowy, jeżeli chodzi o wyjściową szóstkę. Tylko należy się cieszyć. Jeszcze dodatkowo mam nadzieję, że tym ostatnim meczem stworzyliśmy taki kolektyw. Byłem w szoku, jak reagowała ławka rezerwowych, jak jeden drugiego wspierał. Byłem mega dumny z tego. Chciałbym, żeby to był taki dobry prognostyk na następną rundę.
Gdyby brać pod uwagę tylko trzy ostatnie mecze rundy, to w Rząśni pewnie byliby w miarę zadowoleni z postawy Czarnych. Siatkarze tego klubu urwali punkt wiceliderowi, wygrali seta z liderem i pokonali trzecią drużynę tabeli. W sumie jednak w tej części sezonu młoda, budowana przed rozgrywkami drużyna zanotowała zaledwie 3 zwycięstwa i zdobyła 10 punktów. Daje jej to 10. miejsce w gronie 12 zespołów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS