Za pierwszym razem się nie udało. Czy uda się za drugim i starosta, który pijany prowadził samochód, straci najważniejszy fotel w powiecie?
Sesja rady powiatu, na której radni mają głosować wniosek o odwołanie starosty Sylwestra Z., została zaplanowana na 11 września. Wyrzucenia go ze stanowisko domagają się radni PiS. Tłumaczą to w ten sposób, że przedstawiciel władzy, w tym wypadku starosta, musi się cieszyć „nieposzlakowaną opinią i dawać przykład dzieciom”. Tymczasem Z. tego warunku nie spełnia, bo – kierując po pijanemu – był zagrożeniem na drodze. Jaki to przykład dla innych – wiadomo.
Starosta jest działaczem PSL. I działacze płockiego PSL go bronili. A wręcz bagatelizowali sprawę. Z ich ust padały wypowiedzi w stylu, że “trudno starostę rozliczać z tego, co robił podczas urlopu”. Chcieli mu nawet dać czas przed odwołaniem na… przebranżowienie się, znalezienie nowej pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS