Piłkarze GKS nie wykorzystali szansy utrzymania się w pierwszej trójce tabeli, przegrywając 1:2 z ostatnią drużyną I ligi, Chrobrym Głogów.
Tyszanie dość szybko, bo już w 12 min. objęli prowadzenie po dośrodkowaniu Wiktora Żytka i celnej główce Daniela Rumina. Rezultat ten utrzymał się do przerwy, a gospodarze praktycznie ani razu nie zagrozili bramce Macieja Kikolskiego.
Na początku drugiej połowy wydawało się, że GKS nadal ma mecz pod kontrolą i nie da sobie zrobić krzywdy. Nadeszło jednak fatalne pięć minut, w czasie których Chrobry zdobył dwa gole. Najpierw w 56 min. Lebedyński otrzymał idealne prostopadłe podanie między dwóch obrońców i wyrównał, a w 61 min. ten sam zawodnik skutecznie egzekwował rzut karny po faulu Mateusza Radeckiego.
W tym momencie z Trójkolorowych jakby uszło powietrze i nie pomogło nawet pięć zmian, jakich dokonał zastępujący trenera Banasika Michal Farkaš. Głogowianie zdołali dowieźć rezultat do końcowego gwizdka i zainkasowali pierwsze punkty w tym sezonie.
Chrobry Głogów – GKS Tychy 2:1 (0:1). Gole: Lebedyński (56′, 61′) oraz Rumin (12′).
GKS: Kikolski – Błachewicz (79′ Dijaković), Budnicki, Tecław, Wojtuszek (79′ Skibicki) – Mikita (70′ Machowski), Żytek, Radecki, Mystkowski (61′ Niewiarowski) – Śpiączka, Rumin (79′ Bieroński). Żółte kartki: Rumin, Wojtuszek i Budnicki.
Fot. KP GKS Tychy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS