Droższego parkowania w centrum Gorzowa na razie nie będzie. Wojewoda unieważnił uchwałę rady miasta

Wszystko przez wtorkową decyzję wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka, który stwierdził nieważność uchwały gorzowskiej rady miasta.

W kilkustronicowym uzasadnieniu wojewoda wskazuje m.in., że uzasadnienie do projektu uchwały nie wyjaśnia w ogóle zasadności wydłużenia czasu pobierania opłat za postój pojazdów w SPP (o godzinę, od 8 do 18, gdzie dotychczas opłaty za parkowanie obowiązywały w godz. 9–18) oraz podwyżek opłat za postój pojazdów w SPP oraz opłat abonamentowych. Nie jest jasne, dlaczego podwyżki mają charakter nieproporcjonalny, sięgający od 28,57 proc. (opłata jednorazowa za trzecią godzinę) do 733,34 proc. (roczny abonament za parkowanie dla mieszkańca SPP na drugie auto).

Wojewoda Dajczak uważa, że lokalny prawodawca wprowadził nowe regulacje w sposób arbitralny z naruszeniem zasady proporcjonalności, a u ich źródła leży realizacja celu fiskalnego. Według wojewody rada miasta nie wykazała, że cele, jakie sobie postawiła, czyli zwiększenie rotacji pojazdów, ograniczenie dostępności SPP dla pojazdów indywidualnych na rzecz preferencji komunikacji zbiorowej, ruchu pieszego i rowerowego oraz osiągnięcie celów środowiskowych i kształtowanie pożądanych nawyków komunikacyjnych, można osiągnąć wyłącznie poprzez tak znaczące rozszerzenie SPP, podwyżki sięgające ponad 700 proc. oraz wydłużenie czasu pobierania opłat za postój pojazdów w SPP.

Uchwała ma też naruszać konstytucyjną zasadę równości. “Rada miasta w sposób nieuprawniony zróżnicowała sytuację prawną mieszkańców SPP w zależności od ewentualnej możliwości zaparkowania pojazdu: poza strefą (mieszkańców zameldowanych jednocześnie na pobyt stały na terenie Gorzowa poza strefą) bądź w ramach strefy (mieszkańców posiadających tytuł prawny do nieruchomości, na której istnieje możliwość zaparkowania pojazdu na obszarze SPP). Wówczas nie mają oni możliwości ubiegania się o abonament mieszkańca SPP” – pisze wojewoda.

Dodaje, że obowiązek uiszczenia opłaty za postój pojazdów w SPP w równym stopniu dotyczy wszystkich użytkowników dróg. Z kolei wprowadzona przez gorzowską radę miasta ulga w postaci abonamentu została wprowadzona dla mieszkańców SPP.

Podwyżki w SPP miały wejść w życie 14 dni od dnia ogłoszenia uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubuskiego. Wojewoda lubuski uważa, że to za krótki okres, aby adresaci zmian mieli możliwość dostosowania się do nowej sytuacji prawnej.

“Co prawda SPP funkcjonowała w Gorzowie już wcześniej, tym niemniej rozmiar nowej SPP, wydłużenie czasu pobierania opłat za postój pojazdów w SPP, jak również skala podwyżek opłat za postój pojazdów w SPP i opłat abonamentowych uprawniają do stwierdzenia, że uchwała tworzy nową sytuację prawną dla jej adresatów. Odwołując się do uzasadnienia do projektu uchwały, należy zauważyć, że obszar SPP jest tak wyznaczony, że poza jego granicami nie będzie możliwości zaparkowania pojazdu, natomiast siatka połączeń komunikacji zbiorowej ma dopiero zostać przeorganizowana (wskazano, że ma to nastąpić w przyszłym roku). W ocenie organu nadzoru uprawniona jest zatem teza, że badana uchwała realizuje wyłącznie cele fiskalne. Bezspornie osoby parkujące pojazdy na obszarze SPP oraz mieszkańcy SPP – w związku z wejściem w życie uchwały – będą musieli ponieść zdecydowanie wyższe koszty związane z parkowaniem pojazdów na obszarze SPP. Tymczasem komunikacja zbiorowa nie została przystosowana do nowo powstałych potrzeb związanych z rozszerzeniem SPP. Podobnie sytuacja ma się z parkingami buforowymi, których powstanie jest dopiero planowane” – czytamy w uzasadnieniu.

Miasto ma prawo wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie w ciągu 30 dni od doręczenia rozstrzygnięcia za pośrednictwem wojewody lubuskiego.