Taki scenariusz zrealizował się w chińskim mieście Zhengzhou w trakcie obchodów święta narodowego utworzenia Chińskiej Republiki Ludowej. Podczas nocnego pokazu z udziałem setek dronów wyposażonych w diody LED, nagle wydarzenia przybrały katastroficzny obrót. Drony zaczęły spadać z nieba na ludzi, dokonując zniszczeń i raniąc uczestników spektaklu.
Takie przedsięwzięcia są od początku do końca pieczołowicie przemyślane i zaplanowane z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa. Pomimo tego, jak widzimy, nie zawsze wszystko odbywa się zgodnie z planem, o czym w przykry sposób przekonali się mieszkańcy miasta Zhengzhou.
Nie wiadomo, dlaczego drony nagle zaczęły spadać na ludzi, ale mówi się o awarii lub cyberataku. Ta druga opcja wydaje się bardziej prawdopodobna. Rzadko zdarza się, że w niemal tym samym momencie awarii ulega kilka dronów. Eksperci są przekonani, że był to cyberatak lub użyta została broń przeciwdronowa.
Takie pokazy na pewno potrafią budzić większe emocje od fajerwerków. Tysiące dronów niczym … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS