Zakończyły się poszukiwania mężczyzny, którego porwał nurt Odry. Niestety nie mamy dobrych informacji. – Mężczyzna nie żyje a ciało zostało znalezione blisko miejsca, w którym wszedł do wody. – przekazał chwilę po godzinie 9 st. kpt. Piotr Kowalski, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Wczoraj o. godz. 19 służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o mężczyźnie, którego porwała Odra. Do akcji ruszyło kilka zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. W poszukiwaniach udział brała udział także policja, Specjalistyczna Służba Poszukiwawczo Ratownicza ze Świebodzina oraz ratownicy zielonogórskiego WOPR-u.
Działania poszukiwawcze zawieszono na czas nocy, a ponownie wznowiono we wtorek wczesnym rankiem. Relacjonował Piotr Kowalski rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Zielonej Górze.
Około godziny 9 dobiegły końca gdy jeden z policjantów obsługujący drona namierzył ciało topielca niedaleko miejsca, w którym wpadł do rzeki
Sprawę przejęła Policja, która będzie dochodzić co wydarzyło się nad brzegiem Odry. Mówi Małgorzata Stanisławska rzeczniczka zielonogórskiej komendy
Sprawa jest rozpatrywana jako wypadek i prawdopodobnie wyniknęła z nieostrożności
W działaniach wykorzystano m.in. łodzie motorowe i drony. Służby z Jarogniewic, Kargowej, Trzebiechowa, Cigacic oraz Brodów sprawdzały odcinek między mostem na S3, a starym mostem w Cigacicach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS