Latem wielu kierowców ma ogromny problem – wszystko przez wysokie temperatury, które często podczas podróży dają się we znaki. I czasami zawodzi nawet włączona klimatyzacja. Co zrobić, aby w trakcie jazdy autem nie zalewały nas siódme poty? Istnieje na to prosty patent.
Straszliwy, mokry kłopot
Prowadzenie samochodu w upał może być nie lada wyzwaniem. Szczególnie gdy jeździsz gdzieś codziennie albo jesteś profesjonalnym kierowcą. Gdy temperatura na zewnątrz wzrasta, to w aucie najbardziej odczuwają to plecy – ta część ciała najbardziej się poci. Dlaczego? Ponieważ cały czas ma styczność z tapicerką siedzenia. W takiej sytuacji nawet wentylacja niewiele zdziała. Jak więc ograniczyć pocenie się pleców w trakcie podróżowania samochodem? Wypróbuj prosty sposób.
Gadżet z dawnych lat powraca
Być może pamiętasz jeszcze maty zrobione z drewnianych koralików, które w latach 90. XX wieku cieszyły się dużą popularnością. Na pewno Twój dziadek czy ktoś inny miał je na fotelu kierowcy. Wciąż można je kupić w niektórych sklepach, mimo że wyszły już z mody. Szkoda, bo słynne koraliki mają wiele zastosowań, o których wiele osób nie ma pojęcia.
Wyjątkowy masażer
Omawiane maty mają głównie poprawiać komfort jazdy, ponieważ działają jak subtelny masażer pleców. Ponadto zapewniają nieograniczony przepływ powietrza na linii fotel – nasze plecy. Zatem pełnią funkcję wentylacji i ograniczają powstawanie potu na ciele.
Mata z drewnianych koralików to niezbyt droga rzecz. Kupisz ją za około 50 zł. Jeśli lubisz styl retro, to taki gadżet na pewno Ci się spodoba. Wielu ludziom będzie się kojarzyć z dawnymi latami i przejażdżkami samochodem z rodzicami, kiedy byli jeszcze dziećmi. Oczywiście nic się nie stanie, jeżeli taką matę umieścisz na fotelu pasażera. Wtedy także jemu umilisz podróż.
Czytaj także: Do czego służy trzecia komora w pralce? Wiele osób wciąż o tym nie wie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS