Christopher Eubanks (43. ATP) został okrzyknięty bohaterem tegorocznego Wimbledonu po ograniu Stefanosa Tsitsipasa (5. WTA) w pięciosetowym boju w 1/8 finału. Amerykanin na brytyjskich kortach osiągnął zdecydowanie najlepszy wynik w karierze, a w środowe popołudnie mógł go poprawić. Zadanie nie było proste, ponieważ jego rywalem był jeden z faworytów Daniił Miedwiediew (3. ATP).
Daniił Miedwiediew był jedną nogą za burtą Wimbledonu. Christopher Eubanks zaskoczył
Bez wątpienia faworytem starcia był Rosjanin i to on lepiej rozpoczął spotkanie. Szybko przełamał rywala na 2:1 i do samego końca nie oddał już przewagi. Amerykanin walczył, ale nie był w stanie wygrać podania rywala i przegrał 4:6.
Drugi set ułożył się już zdecydowanie inaczej. W czwartym gemie Eubanks po raz pierwszy przełamał rywala i prowadził 3:1. Imponował serwisem i zadziornością, a także świetnym returnem, co skutkowało dwoma kolejnymi przełamaniami i wygraniem seta 6:1.
Napędzony Eubanks spisywał się świetnie w również na początku trzeciego seta i od razu przełamał rywala bez większych problemów. Gry było niewiele, ponieważ obaj zawodnicy posyłali atomowe serwisy i szybko wygrywali własne podania. Finalnie to Amerykanin wytrzymał ciśnienie i wygrał 6:4.
Czwarta partia mogła zadecydować o sensacyjnej wygranej czarnego konia turnieju. Obaj gracze byli niezwykle zdeterminowani i znów szybko rozwiązywali kolejne gemy serwisowe. To doprowadziło do tie-breaka, który mógł dać Eubanksowi awans do półfinału. Tym razem trudnym moment wytrzymał Miedwiediew i do wyniku 3:3 zaczął budować przewagę. Przegrał pierwszą piłkę setową, ale finalnie triumfował 7:4 i było 2:2 spotkaniu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Decydująca partia kapitalnie rozpoczęła się dla doświadczonego Rosjanina. Bez większych problemów dwukrotnie przełamał rywala i wyszedł na prowadzenie 3:0. Marzenia Eubanksa o sensacji powoli zaczęły znikać. Przy kolejnym serwisie Miedwiediewa miał dwa break pointy, ale nie wykorzystał ich i przegrywał 0:4. Amerykanina było stać jeszcze na zdobycie jednego gema, ale finalnie przegrał partię 1:6 i pożegnał się z turniejem.
W półfinale Wimbledonu Daniił Miedwiediew zmierzy się ze zwycięzcą starcia Carlosa Alcaraza (1. ATP) z Holgerem Rune (6. WTA). Mecze o finał zaplanowano na czwartek 13 lipca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS