Lonzo Ball został w 2017 r. wybrany w drafcie przez Los Angeles Lakers. Zaliczył fantastyczny start w NBA z marszu stając się kluczowym punktem drużyny z Kalifornii. Później zaliczył dwuletni epizod w New Orlean Pelicans, by w 2021 r. trafić do Chicago Bulls. Fani klubu z wietrznego miasta od razu się zakochali w jego koszykówce, ale na drodze stanęła groźna kontuzja kolana, której Ball doznał w styczniu.
Ball przeszedł drugą operację kolana. “Nie mogę biegać i skakać”
Od tego czasu rozgrywający na parkiecie się nie pojawił nawet na minutę. Amerykanin po urazie kilka spotkań “Byków” oglądał z ławki rezerwowych, ale kontuzja nie pozwoliła mu na grę. Konieczna była operacja. Jak się okazało operacja i rekonwalescencja nie przebiegły pomyślnie i Balla czeka ponowny zabieg. 24-latek udzielił wywiadu chicagowskiemu oddziałowi stacji CBS. – Ja nie mogę biegać. Nie mogę skakać. Jest pewien zakres zgięcia kolana – miej więcej pod kątem od 30 do 60 stopni, w którym brakuje mi siły i nie mam kontroli – wyznał Ball.
– Przechodziłem rehabilitację, ale wciąż nie mogłem ani biegać na pełnej z pełną prędkością, ani skakać. Zabieg jest koniecznym krokiem. Nawet lekarze byli trochę zaskoczeni, że idzie to tak źle – zakończył.
Wstępna diagnoza pauzy to od 4 do 6 tygodni. Wszystko wskazuje, że Lonzo Ball straci pierwsze mecze w nowym sezonie NBA, który rozpoczyna się 20 października. Pierwszą konfrontacją “Byków” będzie wyjazd do Miami na mecz z Miami Heat.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS