A A+ A++

Julia pracuje w ukraińskiej telewizji i mieszka w samym centrum Kijowa. Jej blok stoi w strategicznym punkcie – w pobliżu dworca kolejowego i dwóch ministerstw.

W Kijowie co pewien czas wyją syreny, słychać wybuchy

– Od rana co pewien czas słychać wybuchy. Ludzie pochowali się w metrze. Mieszkańcom mojego bloku jako schron wskazano przejście podziemne, bo w naszym budynku nie ma piwnicy. Panuje chaos. Mieszkańcy nie wiedzą, co robić. Sporo osób zdecydowało się opuścić miasto, więc drogi są zakorkowane. Prawda jednak jest taka, że miejscowości dookoła Kijowa też są atakowane, więc taka podróż drogą też nie jest bezpieczna – mówi Julia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOgromne kolejki na stacjach paliw w Wieluniu i regionie. Orlen: Paliwa nie zabraknie
Następny artykułPrefa Group S.A.: Uchylenie uchwały Zarządu w sprawie emisji Obligacji serii I