Dramatyczna historia małżeństwa. Przed rosyjskim ostrzałem kobietę uratował dron

Ukraińskie małżeństwo ostrzelane przez rosyjskich żolnierzy

Latem ubiegłego roku Waleria Ponomarowa i jej mąż Andrij Bohomaz jechali do Izium na Ukrainie. Chcieli pomóc starym, schorowanym rodzicom mężczyzny uciec z zajętego przez Rosjan miasta.

Polecamy:

Para skręciła w złą stronę i nieumyślnie zabłądziła blisko linii frontu, Rosyjscy żołnierze zaczęli strzelać do samochodu. Kule dosięgnęły Andrija.

Całą sytuację dostrzegli ukraińscy żołnierze z pomocą drona zwiadowczego. Na filmie widać, jak para opuszcza samochód. Zatrzymały ich eksplozje, w trakcie których znów zostali ostrzelani. Ranny mężczyzna znieruchomiał – żona próbowała przenieść go za samochód i zatamować rany z pomocą ręcznika rany.

Dron na ratunek. “Podążaj za mną”

Według ukraińskiej policji rosyjscy żołnierze stacjonowali około 30 metrów od ostrzelanego samochodu. Bezpośrednia akcja ratunkowa była więc zbyt niebezpieczna. Ukraińscy żołnierze posłali na miejsce zwiadowczego drona z kartką z napisem: „podążaj za mną”. W ten sposób chcieli przeprowadzić kobietę przez niebezpieczny teren.

Po chwili wahania kobieta podążyła za dronem. Chwilę później na miejsce podeszli Rosjanie – nie dobili mężczyzny – wrzucili go do pobliskiego rowu. Postrzelony mężczyzna spędził noc w rowie – ocucił go deszcz. Resztkami sił pokuśtykał w stronę ukraińskich pozycji. Dziewięć miesięcy później Bohomaz nadal leczy się z powodu licznych ran odłamkowych, które uraziły jego głowę, klatkę piersiową i kręgosłup.

Dramatyczną historię małżeństwa opowiada film dokumentalny „Podążaj za mną”.

Zarzuty dla rosyjskiego żołnierza

We wtorek ukraińska policja na konferencji prasowej w Charkowie przedstawiała zarzuty rosyjskiemu żołnierzowi, który ostrzelał samochód małżeństwa i ranił mężczyznę. Pliki audio zostały przed konferencją prasową udostępnione wyłącznie CNN. Stacja w swoim materiale podaje jednak, że nie jest w stanie ich zweryfikować.

Klim Kierżajew oskarżony o usiłowanie zabójstwa cywila

Rosyjski żołnierz to Klim Kierżajew – 25-letni dowódca z Moskwy, który służył w 2. Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych 1. Armii Pancernej Zachodniego Okręgu Wojskowego – ustalili ukraińscy śledczy. Jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa cywila – zbrodnię wojenną z artykułu 438 Kodeksu karnego Ukrainy.

Dowody przeciwko niemu obejmują również nagrania przechwyconych rozmów telefonicznych z jego żoną i przyjacielem.

“Zabiłem człowieka. Wpłać dziś trochę pieniędzy na mój telefon”

W jednej z pełnych przekleństw rozmów żołnierz przekazał żonie, że „zabił dziś k… człowieka” po tym, jak strzelił do samochodu ze swojego bojowego wozu piechoty z czasów sowieckich. Chwilę po tym wyznaniu żołnierz wraca do swobodnej rozmowy z małżonką i prosi: „wpłać dziś trochę pieniędzy na mój telefon”.

Dzień później w rozmowie telefonicznej z przyjacielem Kierżajew powtórzył przyznanie się do zabicia człowieka. Na pytanie przyjaciela, jakie to uczucie, odpowiedział: „No ja p…olę! Roz…łem ten samochód!”.

KW

Czytaj dalej:

Zgłoś naruszenie/Błąd