A A+ A++

6-letni chłopczyk zaczął tonąć. Pod wodę poszedł także jego tata.

***

Nie wiadomo dokładnie jak doszło do tego wypadku. Policja bada jego okoliczności.

Tata z malcem wypoczywali nad zalewem Nakło-Chechło. O ile przeżyją – to dzięki 44-latkowi z Siemianowic Śląskich, który również tam wypoczywał.

Widząc tonących natychmiast ruszył im z pomocą. Wyciągnął na brzeg zarówno 6-letniego chłopczyka, jak i jego tatę.

Dziecko było w dużo lepszym stanie niż dorosły. Ten był już nieprzytomny.

Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, który odwiózł mężczyznę do szpitala.

Świadkowie podają dwie rozbieżne wersje zdarzenia. Policjanci weryfikują fakty.

Poniżej, pod blokiem inf. red. udostępniamy nagranie z akcji ratowniczej. LPR niesie pomoc.

Zapraszamy was na stronę iboma.media. Tylko ważne treści.

***

Chodziło o nasze zdrowie i życie: „Czas próby. Część trzecia”.

Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.

***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

LPR niesie pomoc.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPKP PLK zatrudnią do 250 pracowników PKP Cargo
Następny artykułPo dyplomie birety szybują w górę. Absolwenci świętują koniec studiów, uczelnie budują swoją tożsamość