A A+ A++

Jeśli jest ustalona jakaś kolejność i jest ona racjonalna, uzasadniona – najpierw służba zdrowia, potem osoby z czynnikami ryzyka itd. – to powinno się tego trzymać” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Jacek Nasiłowski, pulmonolog, lekarz szpitala tymczasowego na Stadionie PGE Narodowym o szczepieniach przeciw Covid-19.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Już 100 tys. osób zaszczepionych w Polsce! „Grupa pierwsza” rozpocznie szczepienie 25 stycznia. „Dziękujemy zaangażowanym”

— Szef MZ: Na WUM doszło do celowego złamania zasad. Nieprawidłowości są podstawą do nałożenia kary w wysokości powyżej 250 tys. zł

Szczepienia celebrytów poza kolejnością

Dr Nasiłowski podkreśla, że ustalona kolejność szczepień jest uzasadniona i powinna być przestrzegana.

Myślę, że każdy ocenia to tak samo. Nie powinno być równych i równiejszych. Ustalone zostały pewne zasady i to jest chyba oczywiste

— mówi.

Jeśli jest ustalona jakaś kolejność i jest ona racjonalna, uzasadniona – najpierw służba zdrowia, potem osoby z czynnikami ryzyka itd. – to powinno się tego trzymać

— ocenia.

Bardziej chodzi o sam fakt niż liczbę tych szczepionek

— dodaje lekarz.

Personel medyczny Szpitala Narodowego w większości zaszczepiony

Dr Nasiłowski zapytany o szczepienia personelu medycznego Szpitala Narodowego, wskazuje, że większość pracujących tam osób została już zaszczepiona.

Szczepiłem się. Większość lekarzy pracujących w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym jest już zaszczepionych. Szczepimy się w ten sposób, że ten kto przychodzi na dyżur, to po dyżurze jest szczepiony. Sukcesywnie wszyscy będą wkrótce zaszczepieni

— mówi.

Nie ściągamy ich specjalnie, bo sporo ludzi jest też z poza Warszawy. Większość jest chyba zaszczepionych, może jakieś pojedyncze osoby, które wyjechały na cały okres świąteczno-noworoczny do domu nie są zaszczepione. To nie dotyczy tylko lekarzy, szczepieni są wszyscy – pielęgniarki, ratownicy

— podkreśla.

Okazuje się również, że medycy ze Szpitala Narodowego mając oraz więcej pracy.

Coraz bardziej szpital na Stadionie Narodowym przypomina prawdziwy szpital, w tym sensie, że coraz większe jest doświadczenie organizacyjne. Mamy coraz więcej chorych – jest to spowodowane tym, że inne szpitale przestają być covidowymi i się na covidy zamykają. Wtedy my bierzemy coraz więcej chorych. Ciągle poszerzamy kadrę i staramy się poszerzać liczbę łóżek. Teraz już podchodzimy pod stu chorych, czego jeszcze nie było i jesteśmy przygotowani na dalsze zwiększanie liczby pacjentów

— mówi lekarz.

Dr Nasiłowski: Jesteśmy w czołówce

Dr Nasiłowski pozytywnie ocenia tempo prowadzonych w Polsce szczepień. Jednocześnie wskazuje, że trzeba mieć nadzieję, że dzięki szczepionce „wrócimy do normalnego życia.

W porównaniu z innymi krajami, jesteśmy w czołówce krajów europejskich, jeżeli chodzi o liczbę zaszczepionych

— przypomina lekarz.

Miejmy nadzieję, że ta szczepionka będzie skuteczna. Tego oczywiście na razie nie wiadomo – pół roku potrwa obserwacja – nie wiadomo na ile ta odporność będzie, ale trzeba mieć nadzieję, że będzie to skuteczne i wrócimy do normalnego życia

— podsumowuje.

Not. KB

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd zdjęć Ciupy robi się gorąco. Napis na koszulce mówi wszystko
Następny artykułSzef KPRM podał, ilu Polaków zaszczepiono oraz ile dawek szczepionki się zmarnowało