Mike Adams: „Ujawniono„ tajną broń ”Trumpa: Czternasta Poprawka pozwala prezydentowi odebrać głosy Kolegium Elektorów popierającym cenzurę wyborców; umożliwia masowe aresztowania burmistrzów, gubernatorów i sędziów popierających BLM”.
Jak Trump to osiąga?
Prezydent Trump ma „tajną broń”, o której mówiłem od kilku miesięcy w podcastach Health Ranger Report na Brighteon.com . Do niedawna nie znałem dokładnej natury tajnej broni, ale wysoce wiarygodne źródła powiedziały mi, że Trump ma już plany pokonania Demokratów i ochrony Ameryki przed lewicowymi próbami zniszczenia tego narodu.
Teraz byliśmy w stanie potwierdzić zawartość tej „tajnej broni”, która zostanie użyta, by ocalić Amerykę. To czternasta poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Czternasta poprawka przyznaje Trumpowi moc odebrania władzy zdradliwym wrogom wewnętrznym
Czternasta Poprawka – zobacz pełny tekst tutaj – odnosi się bezpośrednio do uprawnień rządu federalnego w kontaktach z urzędnikami, osobami fizycznymi i stanami, które są zaangażowane w „rebelię” przeciwko Stanom Zjednoczonym Ameryki.
W szczególności czternasta poprawka przyznaje prezydentowi Stanów Zjednoczonych uprawnienia do:
- Aresztowanie i przetrzymywanie na czas nieokreślony wszystkich urzędników publicznych – w tym burmistrzów, gubernatorów, ustawodawców stanowych, sędziów federalnych i funkcjonariuszy organów ścigania – którzy popierają „bunt” przeciwko Stanom Zjednoczonym lub którzy „udzielili pomocy lub wsparcia” wrogom Ameryki. (Sekcja 3)
- Zlikwidować stanowiska w Izbie Reprezentantów w Kalifornii i innych stanach, które są zaangażowane we wspieranie platform cenzury Big Tech, które wspierają bunt przeciwko Stanom Zjednoczonym i „ograniczają” prawo obywateli w wieku uprawniającym do głosowania, do udziału w wyborach (poprzez cenzurę). Oznacza to, że głosy kolegium elektorów również zostałyby proporcjonalnie zmniejszone w tych stanach. (Sekcja 2) Miałoby to również zastosowanie do stanów takich jak Oregon, które podobno finansują instalacje „obozowisk wojennych” , w których mieszczą się powstańcy, którzy są wypuszczani każdej nocy w celu ataku na budynki federalne i funkcjonariuszy organów ścigania federalnego.
- Wyeliminować wszelkie federalne wsparcie finansowe dla miast i stanów, które są zaangażowane w „powstanie lub rebelię” przeciwko Stanom Zjednoczonym. Sekcja 3 wyraźnie stwierdza, że wszystkie takie roszczenia federalnych zobowiązań pieniężnych wobec stanów „będą uznane za niezgodne z prawem i nieważne”. (Sekcja 4)
W istocie czternasta poprawka przyznaje obywatelom amerykańskim „równą ochronę” na mocy prawa, ale dla urzędników publicznych lub stanów, które są zaangażowane w „powstanie lub rebelię” przeciwko Stanom Zjednoczonym, ta równa ochrona zostaje cofnięta.
Demokraci już to wszystko wiedzą, dlatego realizują plan chaosu wyborczego, licząc na to, że cały proces wyborczy wprowadzą w masowe zamieszanie, z którego zamierzają dokonać nielegalnego zamachu stanu, aby wyeliminować Trumpa z urzędu i zdobyć władzę polityczną.
Wiele stanów rządzonych przez demokratów jest w otwartym buncie, pomagając i wspierając nielegalnych powstańców próbujących obalić rząd USA
Powinno być raczej oczywiste, że właśnie w tej chwili Kalifornia, Oregon, Waszyngton, Nowy Jork, Illinois i wiele innych stanów jest zaangażowanych w otwarty bunt przeciwko Stanom Zjednoczonym i że tysiące urzędników publicznych w tych stanach – burmistrzów, gubernatorów, ustawodawcy stanowi, szefowie policji itd. – udzielają „pomocy lub wsparcia” w powstaniu.
Zgodnie z czternastą poprawką Trump musi jedynie ogłosić powstanie, a wtedy burmistrz Lightfoot (Chicago), burmistrz Wheeler (Portland), burmistrz Durkan (Seattle), a nawet de Blasio (Nowy Jork) zostaną aresztowani i usunięci z urzędu za złamanie przysięgi. Wszyscy ci burmistrzowie (i wielu innych) złożyli przysięgę, że będą przestrzegać i bronić Konstytucji Stanów Zjednoczonych, ale naruszyli swoje przysięgi, a czternasta poprawka oznacza , że unieważnili swoje prawo do równej ochrony na mocy prawa .
Ponieważ naruszyli Konstytucję Stanów Zjednoczonych i aktywnie zaangażowali się w bunt przeciwko Stanom Zjednoczonym, innymi słowy, nie korzystają już z ochrony wynikającej z Konstytucji.
Ponadto prezydent Trump może wyeliminować miejsca w Izbie Kongresu dla stanów popierających bunt, zmniejszając ich przydział w Izbie. Oznacza to, że głosy w kolegiach elektorów w poszczególnych stanach są również zmniejszone, ponieważ te liczby są oparte na liczbie przedstawicieli Izby i Senatu w każdym stanie. Koncerny chcą odmówić konserwatystom prawa do udziału w wyborach i głosowaniu, poprzez ukierunkowaną politycznie cenzurę i taktyki tłumienia wyborców, obecnie rutynowo stosowane przez Google, Facebook i innych gigantów technologicznych.
Sekcja 2 czternastej poprawki w szczególności dotyczy powstrzymywania wyborców. Mówi się, że państwa, które popierają zniesienie prawa obywateli do udziału w głosowaniu, utracą część swoich miejsc w Kongresie, a także reprezentację Kolegium Elektorów. Obecnie najbardziej jawne i oczywiste tłumienie wyborców jest przeprowadzane przez platformy Big Tech, takie jak Facebook, Google, Twitter i YouTube, ale podobną cenzurę podejmują również Microsoft, Apple, Vimeo i inni giganci technologiczni. Firmy te otrzymują pomoc i wygodę przez liczne lewicowe miasta i państwa, które często przyznają tym firmom odroczenia w podatku od nieruchomości i ochronę prawną przed uzasadnionymi śledztwami lub postępowaniami. Innymi słowy, stany takie jak Kalifornia aktywnie chronią platformy Big Tech, które tłumią udział wyborców poprzez ukierunkowaną politycznie cenzurę. A to stawia Kalifornię w naruszeniu sekcji 2 czternastej poprawki.
Co więcej, Prezydent Trump może aresztować i uwięzić wszystkich sędziów stanowych i federalnych, którzy udzielili „pomocy lub wsparcia” powstańcom, na przykład zwalniając ich bez postawienia zarzutów po aresztowaniu za udział w zamieszkach lub napaści na funkcjonariuszy organów ścigania. Oznacza to, że wszyscy finansowani przez Sorosa prokuratorzy okręgowi i sędziowie antyamerykańscy, którzy poparli powstanie, mogą teraz zostać aresztowani i usunięci ze stanowiska za jednym zamachem.
Pamiętaj, że przedstawiciele Demokratów w Oregonie, Waszyngtonie, Kalifornii, Nowym Jorku, Illinois i innych stanach otwarcie przyznali ochronę – a w niektórych przypadkach faktyczne fundusze – terrorystom Black Lives Matter. Oznacza to, że ci urzędnicy są współwinni „buntu” przeciwko Stanom Zjednoczonym. Sekcja 3 czternastej poprawki stanowi, że nie mogą oni pełnić żadnych funkcji publicznych, „cywilnych ani wojskowych”. Oto cytat: (podkreślenie dodane)
Żadna osoba nie może być senatorem ani przedstawicielem w Kongresie, ani wybierać prezydenta i wiceprezydenta, ani piastować żadnego urzędu cywilnego lub wojskowego w Stanach Zjednoczonych lub w jakimkolwiek stanie, która po złożeniu przysięgi jako członek Kongresu, albo jako urzędnik Stanów Zjednoczonych, albo jako członek jakiejkolwiek legislatury stanowej, albo jako urzędnik wykonawczy lub sądowy dowolnego stanu w celu poparcia Konstytucji Stanów Zjednoczonych, brał udział w powstaniu lub buncie przeciwko Stanom Zjednoczonym lub udzieliło pomocy lub wsparcia jego wrogom .
Wreszcie, sekcja 4 czternastej poprawki mówi, że „… ani Stany Zjednoczone, ani żadne państwo nie przyjmie ani nie spłaci żadnego długu ani zobowiązania zaciągniętego w celu wsparcia powstania lub buntu przeciwko Stanom Zjednoczonym”. Oznacza to, że miasta i stany, które ponoszą ogromne straty gospodarcze z powodu wsparcia dla zamieszek i powstań – takie jak Portland, Seattle, Los Angeles, Chicago, Nowy Jork itp.) – nie mogą rościć sobie żadnych roszczeń do federalnych pieniędzy na zwrot za ich straty.
Ich straty powstały w wyniku ich poparcia dla aktów powstania i buntu przeciwko Stanom Zjednoczonym, w związku z czym Stany Zjednoczone nie mają obowiązku zwracania im tych strat.
Wszystko to wyjaśnia, dlaczego Nancy Pelosi niedawno ogłosiła prezydenta Trumpa i Republikę Ludową „wrogami państwa”. Jest to język, którym posługiwałby się przewodniczący Izby tylko wtedy, gdyby zamierzał dokonać gwałtownego zamachu stanu, po którym nastąpiłaby masowa eksterminacja przeciwników politycznych:
Aby to wszystko zainicjować, Trump wystarczy, że oficjalnie ogłosi powstanie
Powodem, dla którego Demokraci oszaleli, gdy Trump wygrał wybory w 2016 roku, jest to, że sprawowanie urzędu prezydenta daje tej osobie dostęp do wszystkich uprawnień, które Konstytucja Stanów Zjednoczonych (i późniejsze prawo) przyznaje prezydentowi. Jedną z tych kompetencji jest uprawnienie do ogłoszenia powstania przeciwko rządowi. Taka deklaracja wyzwala ogromne uprawnienia rządu, które prezydent kieruje następnie przeciwko wewnętrznym wrogom, którzy prowadzą wojnę ze Stanami Zjednoczonymi.
Jest teraz dość oczywiste, że już jesteśmy w tej wojnie , którą co noc toczą radykalni, skrajnie lewicowi terroryści. Wojnę tę wspierają i wspomagają giganci technologiczni, którzy cenzurują wszystkich krytyków powstańców, jednocześnie wspomagając ich akty zdrady, umożliwiając wykorzystanie ich platform do koordynowania ataków na Amerykę.
Lewicowi burmistrzowie, gubernatorzy, sędziowie, przedstawiciele stanu i inni składający przysięgę urzędnicy również są otwarcie zaangażowani w powstanie przeciwko Stanom Zjednoczonym, a deklaracja Trumpa o otwartym powstaniu umożliwi im aresztowanie i odsunięcie od władzy.
To właśnie musi zrobić Trump, aby ocalić Amerykę. Jest jednak mało prawdopodobne, aby przed wyborami ogłosił powstanie. Wydaje się, że taka akcja nastąpi po wyborach.
Dlaczego Trump miałby ogłosić powstanie dzień przed wyborami
Ze strategicznego punktu widzenia wzywamy Prezydenta Trumpa do ogłoszenia powstania przed wyborami, ponieważ pozwoliłoby mu to zakwestionować głosy Kolegium Elektorów popierających otwarty bunt przeciwko Stanom Zjednoczonym (ze wszystkich wskazanych powyżej powodów). Nawet jeśli Trump ogłosi powstanie zaledwie dzień przed wyborami, daje mu to podstawę, na której może kwestionować głosy Kolegium Elektorów z powstańczych stanów, takich jak Kalifornia.
Daje to również Trumpowi możliwość aresztowania wszystkich skorumpowanych, lewicowych urzędników dzień po wyborach, zaprzestając ich przestępczych prób fałszowania kart do głosowania po tym, jak próbują „wygrać” oszukując w tygodniach po samych wyborach. Trump może w dużej mierze przerwać ten wysiłek, po prostu ogłaszając powstanie i aresztując wszystkich tych zdradzieckich urzędników dzień po wyborach. W końcu nie mogą fałszować więcej kart do głosowania, jeśli siedzą w więzieniu.
Ta akcja oczywiście spowodowałaby, że radykalna lewica rozpaliłaby próbę ogólnokrajowej wojny przeciwko rządowi, ale w tym momencie Trump może wydawać rozkazy dla federalnych organów ścigania, a nawet sprowadzać wojsko USA do zatrzymania wszystkich wrogów krajowych Stanów Zjednoczonych zaangażowanych w akty zdrady lub wojny przeciwko Ameryce (rozmieszczenie wojska w celu pokonania wewnętrznych wrogów Ameryki nie narusza Posse Comitatus ).
Pamiętasz, jak powiedziałem ci rok temu, że kiedy w Ameryce pojawi się stan wojenny, będziesz o niego błagać? Teraz rozumiesz, dlaczego. Kiedy radykalna lewica wyzwoli jeszcze więcej przemocy, podpaleń, grabieży, niszczenia mienia i anarchii w całej Ameryce, większość rozsądnych Amerykanów w pełni poprze tymczasowy stan wojenny, a nawet działania wojskowe na ulicach Ameryki, aby oczyścić powstańców i przywrócić uprzejmość temu narodowi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS