A A+ A++

W tym roku mija 90 lat od prezentacji jednego z pierwszych samochodów z napędem na przednie koła, czyli Citroëna Traction Avant. 50 lat kończy Citroën CX, a 35 lat Mazda MX-5 z pierwszej serii. To tylko kilka powodów do świętowania podczas Retro Motor Show – największych w Polsce targów pojazdów zabytkowych, które odbędą się w Poznaniu już 20-22 września 2024r.

Podwójne świętowanie kultowych modeli Citroën 

Stowarzyszenie Citroën Oldtimer Polska przygotowuje spektakularne wystawy z okazji dwóch ważnych rocznic. Pierwsza to 50-lecie legendarnego Citroëna CX, który
od 1974 roku zachwycał swoim awangardowym designem i nowatorskimi rozwiązaniami technicznymi. Na
Retro Motor Show będzie można zobaczyć przekrój modeli tego auta, ukazujący jego ewolucję i wpływ na historię motoryzacji.

Advertisement

Drugim jubileuszem jest 90-lecie modelu Citroën Traction Avant, nazywanego samochodem ze 100 patentami. Ten innowacyjny pojazd, wprowadzony na rynek
w 1934 roku, zrewolucjonizował branżę motoryzacyjną dzięki takim rozwiązaniom jak napęd na przednie koła, samonośna konstrukcja czy hamulce hydrauliczne. Charakterystyczna sylwetka Traction Avant, która stała się ikoną motoryzacji, będzie do zobaczenia w hali nr 5.

Mazda MX-5, motorowery i więcej

Retro Motor Show to jednak nie tylko Citroëny. Magazyn Automobilista uczci
35-lecie Mazdy MX-5, prezentując egzemplarz z pierwszej serii, który na zawsze zmienił rynek samochodów sportowych. Entuzjaści jednośladów będą mogli zanurzyć się w nostalgii, podziwiając kolekcję motorowerów z lat 50., 60. i 70., przygotowaną przez Bzyk Raider.

Gaspar Muzeum Techniki przeniesie odwiedzających w świat dawnych warsztatów, prezentując unikatowe maszyny, takie jak 100-letnia wiertarka czy stary stół stolarski. Dla fanów polskiej motoryzacji nie lada gratką będzie stoisko Klasyki Kostrzyna, gdzie zobaczymy m.in. legendarnego Fiata 126p i imponujące Mercedesy.

Advertisement

Muzyka na żywo i klasyki w nowym wydaniu

Firma „Klasyki” pokaże na Retro Motor Show swoje najnowsze projekty – Fiata 500 D z 1964 roku oraz customową wersję Volkswagena Garbusa w wersji roadster. Studenci z Politechniki Poznańskiej zaprezentują z kolei renowację Volkswagena Karmann-Ghia z 1963 roku, dzieląc się swoją pasją i wiedzą na temat odnawiania klasycznych pojazdów.

Na stoisku Moto Korona Wałcz zobaczymy dopieszczone perełki, w tym unikatowego Żuka Strażaka z 1981 roku. Dodatkowo, Poznańskie Klasyki PRL-u przygotują wystawę z pojazdami, które na co dzień widujemy już tylko na zdjęciach –
od Tarpana po Syrenę 105.

Muzyka na żywo w klimatycznym wykonaniu zespołu Od-Jazz-Dowe Auta będzie stanowić idealne tło dla nostalgicznych spacerów wśród zabytkowych samochodów.
Z kolei stoisko Autoplac przyciągnie odwiedzających
konkursami i specjalnym kącikiem dla influencerów.

Advertisement

Największe w Polsce targi pojazdów zabytkowych

Retro Motor Show 2024 to nie tylko wystawy – to także giełda pojazdów zabytkowych, warsztaty z renowacji klasyków oraz wyjątkowa atmosfera przywołująca wspomnienia z dawnych lat. W tym roku impreza zajmie
5 pawilonów na prawie 35 tysiącach m² powierzchni wystawienniczej.

Swoją obecność w gronie wystawców potwierdza również Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie, Klub Zabytkowych Mercedesów Polska, Mustang Klub Polska, Stradale Classics czy Klub Miłośników Syren i Warszaw, 

Bilety na wydarzenie można nabyć w promocyjnych cenach do 31 sierpnia – ulgowy za 34 zł, normalny za 40 zł, a dla tych, którzy przebiorą się w stylu retro, bilet specjalny w cenie 29 zł.

Advertisement

Więcej informacji znajdziesz tutaj: www.retromotorshow.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa składanie wniosków o wsparcie dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych
Następny artykuł34-latek przekleił nakleję z kodem z tańszego artykułu na droższy. To był dopiero początek