Kryminalni z gliwickiej komendy na brak zajęć podczas minionego weekendu narzekać nie mogli. Dzięki ich pracy tymczasowo aresztowano dwóch podejrzanych. Wstępnie wyjaśniono też sprawę nieustalonych zwłok mężczyzny, ujawnionych na polach pomiędzy Bojkowem a Knurowem.
Do aresztu tymczasowego, na wniosek policjantów i prokuratora, trafił 24-letni gliwiczanin, wytypowany, namierzony i zatrzymany jako podejrzany o współudział w rozboju na doręczającym paczki kurierze. Pokrzywdzony został zaatakowany na klatce schodowej w jednym z gliwickich budynków. Sprawca, używając pałki teleskopowej, dotkliwie pobił pracownika firmy kurierskiej, próbując ukraść paczkę.
Policjanci, nie mając zbyt wielu informacji, tylko dzięki swojej determinacji trafili na trop, który doprowadził do zatrzymania gliwiczanina. Sprawa jest kontynuowana. Rozboje to przestępstwa, które zawsze elektryzują policjantów i robią oni wszystko, aby żaden złoczyńca nie pozostał bezkarny. Przypomnijmy: za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.
W innej rodzajowo sprawie, inna grupa śledczych z wydziału kryminalnego, tropiąca handlarzy narkotyków, zatrzymała 39-letniego gliwiczanina podejrzanego o działalność w narkobiznesie. Został złapany na os. Sikornik, gdy, mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, wsiadł za kierownicę samochodu marki Audi.
Policjanci zauważyli, że mężczyzna podejrzanie wygląda, więc przebadali go testerem narkotyków i stwierdzili, że w jego organizmie znajduje się amfetamina. Rozpoczęto przeszukania, w trakcie których znaleziono ponad 0,6 kilograma narkotyków. Na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzanego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS