A A+ A++

Kolejną siatkarką, która wzmocni pierwszoligowy zespół Stali Mielec w kolejnym sezonie, będzie Katarzyna Bryda. 30-letnia przyjmująca ma za sobą występy w ekstraklasie w Budowlanych Łódź, ŁKS-ie Commercecon Łódź, grała również w lidze niemieckiej, a ostatni sezon spędziła w SAN-Pajdzie Jarosław. To piąta nowa zawodniczka, której pozyskanie ogłosił klub z Mielca.

Stal Mielec ma wyraźną ochotę by odegrać w przyszłym sezonie większą rolę w rozgrywkach I ligi kobiet. Służyć temu mają wzmocnienia, a pozyskanie doświadczonych zawodniczek ma pomóc w osiągnięciu celu.


Wcześniej informowaliśmy, że do sztabu szkoleniowego Stali dołączył trener Michał Betleja. Wraz z nim do Mielca przeniesie się z SAN-Pajdy Jarosław środkowa Paulina Stroiwąs. Stal poinformowała również o pozyskaniu z PWSZ Tarnów atakującej Marty Dudy i libero Olgi Samul, nową zawodniczką będzie również Łucja Laskowska z Karpat Krosno.

Piątą nową siatkarką w ekipie Stali jest Katarzyna Bryda, która ostatni sezon podobnie jak Stroiwąs i trener Betleja kończyła w SAN-Pajdzie Jarosław. 30-letnia przyjmująca jest absolwentką SMS PZPS Sosnowiec, po szkole spędziła cztery sezony w ekstraklasowym zespole Budowlanych Łódź. Potem grała w I lidze w Sparcie Wrocław i Budowlanych Toruń, skąd trafiła do innej łódzkiej drużyny – ŁKS Commercecon. Wraz z ŁKS-em wywalczyła awans do ekstraklasy i w kolejnym sezonie zajęła 6. miejsce.

Katarzyna Bryda grała także w Bundeslidze w barwach VfB Suhl a także w pierwszoligowym MKS-ie Dąbrowa Górnicza, skąd przeniosła się do Jarosławia.

Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi kobiet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDeobson rozwozi posiłki dla seniorów razem z Legią
Następny artykułCelebryci wściekli po premierze “Nic się nie stało”. Wojewódzki straszy pozwem Latkowskiego i TVP