A A+ A++

Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) opublikował raport podsumowujący pierwsze rejestracje nowych jednośladów w czerwcu oraz zestawiający je z danymi od początku roku. Wygląda na to, że po zachwianiu spowodowanym pandemią wróciliśmy na tory stabilnego wzrostu.

Początek sezonu 2020 był dla polskiej branży motocyklowej wyjątkowo trudny. W szczycie obostrzeń z powodu pandemii w marcu i kwietniu sprzedaż nowych jednośladów spadła odpowiednio o 46,4% oraz 57,5% w stosunku do ubiegłego roku. W maju nastąpiło wyraźne odbicie, zarejestrowano o tylko o 3,7% mniej motocykli i motorowerów, co dawało pewne nadzieje na wzrost w czerwcu. 

NAS Analytics TAG

Według najnowszego raportu PZPM przypuszczenia te się potwierdziły, a wyniki są wręcz zaskakujące. Zarejestrowano 5252 nowe jednoślady, o 350 szt., czyli 7,1% więcej niż w czerwcu 2019. Wskazuje się na dwie główne przyczyny takiego stanu rzeczy. Po pierwsze większa liczba rejestracji może być pokłosiem zamrożenia pracy urzędów w poprzednich miesiącach – właściciele wcześniej zakupionych maszyn rejestrują je dopiero teraz. Po drugie jednoślady w dobie zagrożenia epidemią są po prostu bezpieczniejsze od komunikacji zbiorowej, a tym samym chętniej wybierane przez klientów. 

Widać rosnącą przewagę motocykli nad motorowerami. W czerwcu zarejestrowano 2949 sztuk motocykli, o 548 (22,8%) więcej niż rok temu. Wyniki te są zbliżone do najlepszych pod względem sprzedaży lat 2015-2016. Motorowery znalazły 2303 nabywców, co stanowi spadek o 7,9% (-198 szt.), co i tak jest dobrym wynikiem biorąc pod uwagę katastrofalny wręcz kwiecień (- 68,6%).

Generalnie w całej pierwszej połowie 2020 roku zarejestrowano 17815 nowych jednośladów – 10429 motocykli i 7386 motorowerów. To o 19,1% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, ale różnica ta jest coraz mniejsza. Po kwietniu wynosiła -35,7%, po maju -26,6%.

Kto rządzi na polskim rynku motocyklowym? Wciąż Honda – nowych maszyn tego producenta zarejestrowano w pierwszej połowie roku 1425 sztuk (wzrost o prawie 7 procent). Druga jest Yamaha (1163 szt., -13,7%), a trzecie BMW (986 szt., – 16,7%). Dalej uplasowały się Junak, Romet KTM, Barton, Suzuki, Zipp i Kawasaki. W czerwcu wzrosty sprzedaży odnotowała nie tylko pierwsza trójka tego rankingu, ale również pięć innych marek. Biorąc natomiast pod uwagę dane od początku roku w górę poszły tylko Honda, Junak i Kawasaki. 

Jeśli chodzi o wybierane przez klientów pojemności silnika, wciąż najmocniejsze są maszyny klasy 125, stanowiące w tym rankingu prawie połowę (49,6%), a w segmencie tym wyraźnie rządzą Junak (934 szt. +5,7%) oraz Romet (831 szt.). Druga najpopularniejsza kategoria motocykli to również drugi biegun pojemnościowy – powyżej 750 cm3 (łącznie 2588 szt. od początku roku, 24,8% rynku). Tutaj najlepsze wyniki osiągnęli BMW (837 szt.-14,4%) oraz Harley-Davidson ((292 szt., -25,7%). Całkiem nieźle zaczyna wyglądać również rynek jednośladów elektrycznych, na którym sprzedały się w tym roku co prawda tylko 82 sztuki, ale wobec 34 przed rokiem, jest to wzrost o gigantyczne 141%. Najlepiej radzi sobie marka NIU, która sprzedała 22 sztuki.

Lepiej jest także na rynku jednośladów używanych. Po wielkich spadkach w marcu i kwietniu (-50% i -57,1%), w maju nastąpiło odbicie i wzrost o 6,6%, a w czerwcu kolejna poprawa wyników o 12,1% w stosunku do czerwca 2019. Ogólnie w pierwszej połowie 2020 roku zarejestrowano 37061 używanych motocykli i motorowerów, co jak na razie stanowi spadek o 14,9%, ale z wyraźną tendencją wzrostową. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPińczowskie katakumby u OO. Franciszkanów
Następny artykułObecnie doradca Roskosmosu, dawniej – czeski informator? Wgląd w tło zarzutów