Jak umiejętnie w nią wejść?
Na pewno dać sobie czas. Nie podejmować pochopnie decyzji, nie korzystać z pierwszej lepszej propozycji. Na dojrzałych rynkach jest zasada, że po exicie przez pierwsze trzy do sześciu miesięcy nie podejmuje się żadnej decyzji. Na spokojnie. Dajmy sobie prawo powiedzieć „Nie” albo „Nie teraz, muszę to przemyśleć.” U nas jest często odwrotnie – niejeden przedsiębiorca po sprzedaży firmy rzuca się w wir zakupów: dom w Hiszpanii, Bentleya, apartament w Dubaju itp. I zanim się zorientuje, połowy pieniędzy już nie ma.
Zobacz też: W co zainwestować 50, 100 i 500 tys. zł? „Każdy z nas powinien posiadać fizyczne złoto”
To źle, że ktoś spełnia marzenia?
Pytanie, czy na pewno to były jego marzenia, a może tylko miał potrzebę dowartościowania się. Żeby korzystać ze słońca Hiszpanii, nie trzeba kupować tam bliźniaka, na którego dziś trzeba wydać 2 mln euro. Lepiej te pieniądze ulokować na rachunku bankowym w Szwajcarii czy Luksemburgu, a decyzję o tym, co dalej, jak inwestować majątek, żeby zabezpieczyć siebie i przyszłe pokolenia, podjąć np. za rok.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS