A A+ A++

Pandemia chińskiego koronawirusa okazała się dużo poważniejszym problemem niż ktokolwiek przypuszczał jeszcze kilka miesięcy temu. Tymczasem ONZ martwi się…seksizmem w języku angielskim.

Na swoim oficjalnym Twitterze ONZ wrzuciła tabelkę ze słowami, których nie powinno się używać i ich poprawnymi politycznie odpowiednikami. Znalazły się w nich określenia, które zawierają w sobie płeć. I tak na przykład według ONZ nie powinno się mówić manpower (ang. siła robocza) tylko workforce, albo firefighter (ang. strażak) zamiast fireman.

„To, co mówisz, ma znaczenie” – napisali – „Pomóż nam zbudować bardziej równy świat poprzez używanie neutralnego płciowo języka kiedy nie jesteś pewien jakiej ktoś jest płci albo zwracając się do grupy”.

Ich wpis cieszy się dużym powodzeniem, w momencie pisania tych słów ma już ponad 33 tysiące komentarzy i ponad 4 tysiące podania dalej. Z tonu znakomitej większości komentarzy wynika jednak, że ten pomysł ONZ nie spotkał się z nadmierną przychylnością.

Wśród komentarzy internautów dominują kpiny z tego, że w obecnej chwili, przy poważnych problemach przed jakimi stoi świat, ONZ zajmuje się polityczną poprawnością. Nie brak też oskarżeń, że forsują postulaty skrajnej lewicy i nawiązań do Orwella. Równie często padają słowa, że w większości języków świata innych niż angielski wiele słów po prostu nie ma neutralnych płciowo odpowiedników.

Źródło: Twitter Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGórskie ścieżki rowerowe, czyli 8000 kilometrów czystego szaleństwa
Następny artykułStanowisko członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości z Powiatu Hrubieszowskiego