A A+ A++

Podczas trwającej przerwy operacyjnej w Donbasie wojska rosyjskie kontynuują pomniejsze operacje i przygotowują się do rozpoczęcia ofensywy na dużą skalę – ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. 136. dzień wojny. Odkryto co najmniej 18 obozów filtracyjnych, przez które przechodzą Ukraińcy deportowani do Rosji!

CZYTAJ TAKŻE: Waszczykowski: Sankcje UE wobec Rosji nie są skuteczne. To nie jest wojna Putina z Ukrainą, ale jest to wojna Rosji z Ukrainą

Rosjanie potrzebują odnowienia siły bojowej

Wojska rosyjskie, które zakończyły przejęcie Siewierodoniecka i Lisiczańska, wyraźnie potrzebują odnowienia siły bojowej” i przygotowania możliwości wsparcia i zaopatrzenia „zanim rozpoczną kolejną ofensywę na dużą skalę” – wskazuje ośrodek. Podkreśla, że informacje z różnych źródeł potwierdzają, że Rosjanie właśnie teraz zajmują się takimi przygotowaniami.

Niemniej, przerwa operacyjna z natury rzeczy zakłada kontynuowanie operacji na mniejszą skalę.

Zdając sobie sprawę z ryzyka pozwolenia Ukraińcom na przejęcie inicjatywy i rozpoczęcia ich własnej ofensywy, siły rosyjskie nadal prowadzą ograniczone operacje ofensywne w tym sektorze i gdzie indziej wzdłuż linii frontu

— wskazuje ISW.

Jak tłumaczy, takie operacje wymagają mniejszych sił, mają ograniczone cele i prowadzone są z mniejszą determinacją i gotowością do ponoszenia strat.

Gdy rosyjskie dowództwo wojskowe uzna, że przygotowało się należycie do nowej dużej operacji ofensywnej, prawdopodobnie wznowi ofensywy lądowe na dużą skalę, przy większej liczbie żołnierzy i silniejszej determinacji

— prognozuje ośrodek.

Statut weterana przez cywilów?

Wskazuje, że „zakończenie przerwy operacyjnej może być stopniowe i trudne do dostrzeżenia od razu – tak samo, jak stopniowe wydawało się jej rozpoczęcie”. Ogółem bowiem taka przerwa operacyjna powinna być przeprowadzona na tyle zręcznie, by przeciwnik nie zorientował się, że ona trwa, bądź był przekonany, że jest zbyt krótka, aby pozwolić mu na przejęcie inicjatywy.

Według ocen ISW Rosjanie prowadzą teraz ograniczone operacje ofensywne na północ od Słowiańska i próby ataków w kierunku Siwerska, gdzie gromadzą sprzęt – być może, potrzebny do przyszłego ataku na pozycje ukraińskie w tym rejonie. Prowadzili też uderzenia w kierunku Bachmutu. W obwodzie charkowskim Rosjanie starają się udaremnić kontrataki ukraińskie. Na południu Ukrainy (granice administracyjne obwodu chersońskiego z mikołajewskim i z dniepropietrowskim) podejmują ataki, by odzyskać stracone pozycje.

ISW zwraca uwagę na przyjmowaną w Rosji ustawę przewidującą możliwość uzyskania statutu weterana przez cywilów (np. lekarzy czy członków ekip remontowych) biorących udział w tzw. specjalnej operacji wojskowej, jak władze Rosji nazywają inwazję na Ukrainę.

Kreml, jak się wydaje, próbuje zachęcić większą liczbę Rosjan do udziału w wysiłku wojennym

— wskazuje amerykański ośrodek.

jm/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo za słowa Bońka o transferze Ronaldo! Wywołał poruszenie, a potem zrobił to!
Następny artykułPoważna choroba, której otoczenie może nie dostrzegać