Lider Platformy uczestniczył w spotkaniu “Nasz Plan Odbudowy Gospodarczej EPP i Komitetu Regionów”. Podczas swego wystąpienia mówił, m.in. o cenach energii, które – jak stwierdził – “są obecnie dobijające”.
Dziś Platforma Obywatelska złoży projekt ustawy, który zamrozi ceny energii elektrycznej – jeśli oczywiście uzyskamy poparcie większości. Tu mówimy o tych niewiele ponad 600 zł za MWh i oczywiście mówimy także o konsumentach indywidualnych o tych 45 groszach za kWh – powiedział.
Tusk wezwał również rządzących, “by nie przedłużali dyskusji i debat na ten temat”. Zamrożenie cen energii elektrycznej dla samorządów, dla firm i indywidualnych konsumentów to jest być albo nie być, to jest pytanie o to, jak przeżyć zimę, a nie jakaś abstrakcja - mówił.
Tusk mówił również o Krajowym Planie Odbudowy. Gdybyśmy postanowili część tych pieniędzy z KPO, połowę tej kwoty zdecentralizować i zaplanować wydatki i konsumpcję tych pieniędzy na poziomie powiatów, to, średnio rzecz biorąc, każdy polski powiat dostałby ekstra pół miliarda zł, 500 mln zł – wskazywał. Zostaliście, zostaliśmy okradzeni z tych pieniędzy. One już powinny w tej chwili pracować – stwierdził lider PO.
Jak zauważył, zostało raptem dwa miesiące, bo te środki, które miały być kontraktowane przez samorządy, właściwie powinny być zakontraktowane do końca roku. (…) My naprawdę jesteśmy o krok od utraty tych pieniędzy tylko ze względu na ten dramatyczny upór ze strony PiS w kwestii praworządności.
W piątek posłowie zdecydują o losie senackich stanowisk i poprawek m.in. do ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.
Ustawa przewiduje, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z tego roku do określonych limitów rocznych zużycia – dla gospodarstw domowych jest to 2 MWh rocznie. Zamrożeniu cen energii towarzyszy zamrożenie stawek opłat dystrybucyjnych do wskazanych limitów zużycia.
Przyjęte w Senacie poprawki przewidują m.in., że zamrożeniem cen zostaną dodatkowo objęci mikroprzedsiębiorcy, mali i średni przedsiębiorcy do limitu zużycia 20 MWh rocznie.
Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone.
KE zaznaczyła m.in., że polski KPO “zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że “Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”. Jednym z oczekiwań KE była likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co stało się w połowie lipca, gdy weszła w życie nowela ustawy o SN.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS