Dzisiaj, 3 września (13:29)
– Ta pętla się zaciska tak, że w styczniu i lutym będą padały największe firmy w Polsce – mówił przewodniczący PO Donald Tusk. Wymienił kilka wielkich fabryk z różnych branż, które zastanawiają się, czy będą w stanie utrzymać produkcję ze względu na podwyżki cen gazu.
– Sytuacja jest dramatyczna. Pamiętam w ubiegłym roku, jak przed wigilią ludzie wysyłali mi rachunki za gaz. Pytałem wtedy, czy ktoś tam na górze zwariował. Nasze interwencje jakiś skutek przyniosły, władza zaczęła się zastanawiać, co zrobić – mówił Donald Tusk na konferencji prasowej w Konstantynowie Łódzkim.
Przewodniczący PO Donald Tusk spotkał się tam z prezesem zakładu włókienniczego Biliński. – PGNiG proponuje im podwyżkę gazu na poziomie 1000 proc. – 1500 proc. Teraz przez miesiąc będą tu mieli mniej przychodu niż wyniosą rachunki za gaz – podkreślił szef PO. Dodał, że takie informacje docierają do niego z całego kraju.
Tusk podkreślił, że kiedy zaczął wizytować miasta okazało się, że w wielu branżach firmom grozi bankructwo. – W styczniu i lutym będą padały największe firmy w Polsce – mówił.
– Państwo polskie proponuje 2-3 razy wyższe ceny za gaz niż w F … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS