– Wygląda na to, że jesteśmy na ostatniej prostej. Umowa, która jeszcze wczoraj była niemożliwa, dziś jest możliwa przede wszystkim dzięki temu, że Irlandia oceniła ją pozytywnie. Zawsze powtarzałem, że będziemy za Irlandczykami – skomentował decyzję o nowego tekstu umowy rozwodowej Unii Europejskiej ze Zjednoczonym Królestwem Donald Tusk.
Tusk przypomniał, że poza zgodą Irlandii i organów Unii Europejskiej, dla wypracowania nowego porozumienia istotne znaczenie miała zgoda Borisa Johnsona, premiera Wielkiej Brytanii, dla kontroli celnych wobec towarów wjeżdżających na teren Irlandii Północnej (będącej składową Zjednoczonego Królestwa – red.). – Ten kompromis pozwoli uniknąć kontroli granicznych i zapewni jednolitość rynku wewnętrznego – dodał przewodniczący Rady Europejskiej i zapewnił, że gdyby Londyn chciał w przyszłości dołączyć ponownie do wspólnoty, “drzwi będą otwarte”.
Z kolei przewodniczący Komisji Europejskiej przyznał, że smuci go fakt, iż dojdzie do brexitu, ale cieszy go fakt, iż udało się wypracować umowę, która gwarantuje pokój i stabilność na wyspie Irlandia.
Brexit. “Brytyjska gospodarka jest w szoku”
– Tekst deklaracji politycznej został przeredagowany, dzięki czemu udało nam się osiągnąć porozumienie w różnych kwestiach pomiędzy UE a Zjednoczonym Królestwem przy zachowaniu równych zasad gry dla wszystkich – wskazał Jean-Claude Junkcer.
Tekst umowy rozwodowej po 50 minutach dyskusji został zatwierdzony przez Radę Europejską. Jak mówił po jej posiedzenia premier Irlandii Leo Varadkar, liderzy państw unijnych byli jednogłośni w tej sprawie.
Zatwierdzenie umowy przez Radę Europejską nie oznacza automatycznie zniknięcia groźby bezumownego brexitu z horyzontu. Dokument musi zostać bowiem przyjęty również przez parlament w Londynie, a jak tłumaczyliśmy w money.pl, polityczna arytmetyka jest przeciwko Borisowi Johnsonowi. Niechęć wobec umowy zgłosiły bowiem nie tylko opozycyjne partie, ale nawet Unioniści z Irlandii Północnej, którzy dotychczas wspierali rząd Torysów.
Boris Johnson chwali się nową treścią umowy. W Londynie czeka go problem
Brexit. Jest porozumienie Londyn-Bruksela. Nowe zapisy dot. Irlandii Północnej
Po drugie rozwiązanie spornej kwestii Irlandii Północnej, m.in. brak twardej granicy między Irlandią Północną i Republiką Irlandii. Z drugiej strony negocjatorzy zgodzili się na to, by Irlandia Północna pozostała częścią strefy celnej Zjednoczonego Królestwa, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Jeśli towary kierowane na unijny rynek spoza wspólnoty lub Wielkiej Brytanii pojawią się na terenie enklawy, będą clone według zasad unijnych. Z kolei towary wytworzone w Irlandii Północnej lub Zjednoczonym Królestwie przeznaczone na rynek unijny będą clone według brytyjskich zasad.
W efekcie, wszystkie towary będą poddawane kontroli celnej w portach Irlandii Północnej, natomiast na lądzie między oboma Irlandiami nie będzie granicy.
komentarze
irytujące
Napisz komentarz
1h temu
BeznadziejnyTy jestes najwiekszym nieudacznikiem w brukseli Wstyd Te wilcze ślepia mowia za Ciebie bo oczy to zwierciadlo duszy
1h temu
AdamCiekawe gdzie był jak Irlandia bankrutowała .
1h temu
NicoD TUSK wielki Polak.
Rozwiń komentarze (107)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS