A A+ A++

– Potrzeba jeszcze jednego kroku – wygrania wyborów prezydenckich – i będziemy mogli decydować, co się dzieje w Europie – powiedział Rafał Trzaskowski.

Donald Tusk stwierdził z kolei, że “jest bardzo szczęśliwym człowiekiem”, dodając, że praca premiera jest “zaszczytem”. – Mam tremę większą niż przed poprzednim Campusem – mówił.

Campus Polska. Donald Tusk o sytuacji na granicy z Białorusią: Nie zmienię postępowania

– Nawet nie macie pojęcia, jak wielką energię daliście człowiekowi takiemu jak ja. Nie przyjechałem prawić wam kompletów. Nie przyjechałem się podlizywać. Daliście wiarę w sytuacji, w której niejeden, by się załamał. Wielu ludzi miało odwagę stanąć twarzą w twarz ze złem zorganizowanym – mówił.

Premier podkreślał – zwracając się do słuchaczy – że “są przyszłością”. – Przyrzekam, że waszą przyszłość będziecie budować w zdrowym kraju – oświadczył szef rządu. – Polska nie potrzebuje cudów, Polska potrzebuje was – dodał.

Dopytywany o sytuację na granicy z Białorusią, Donald Tusk stwierdził, że “takie pytania pojawiały się na każdym z Campusów”. – Dzisiaj zdania nie zmienię. Pierwszym z obowiązków osób, sprawujących władzę, jest ochrona granicy. Doprowadziliśmy do sytuacji, gdzie nie ma prostego wyboru. Robimy wszystko, by dramatów humanitarnych na naszej granicy nie było – zapewniał.

– Nie mamy do czynienia z typową migracją. Otwórzcie szeroko oczy na ten problem. Mamy do czynienia z coraz bardziej cyniczną akcją. Ci ludzie nie mają nic wspólnego z migracją, a terroryzmem, mają karną przeszłość. Musimy zrobić wszystko, by zniechęcić ofiary wykorzystywane przez Łukaszenkę i Putina. Dalej będę działał w sposób twardy. Nie zmienię postępowania – kontynuował.

Donald Tusk o zawieszeniu Romana Giertycha: No nie obetnę głowy

Kolejny z uczestników zapytał szefa rządu o sprawę aborcji. – No nie obetnę głowy. Z waszego punktu widzenia to są tylko gesty – odparł, nawiązując do konsekwencji wyciągniętych wobec posłów Romana Giertycha i Waldemara Sługockiego. Politycy zostali zawieszeni w klubie poselskim oraz pozbawieni funkcji wiceprzewodniczącego klubu oraz wiceministra rozwoju i technologii. Obaj nie wzięli udziału w głosowaniu nad projektem ws. dekryminalizacji aborcji.

– W Sejmie nie ma większości na rzecz prawa do legalnej aborcji – oświadczył Tusk. Jak dodał, “PSL okazało się nie do przekonania”. Podkreślał, że powołując się na wolę organizacji kobiecych, nie zgodzi się na referendum w tej sprawie. – Przepraszam. W tej chwili na tyle mnie stać – dodał.

Tusk został także zapytany, dlaczego nie powołał rzecznika rządu. – Rządy koalicyjne to nie jest łatwa rzecz, ale nie chcę na koalicjantów narzekać. Gdybyśmy mieli takie same poglądy, bylibyśmy w jednej partii. W rządzie koalicyjnym rzecznikiem musi być każdy minister. Dajcie mi chwilę, będę myśleć jak tę komunikację usprawnić – zapewnił.

– Oni mnie czasami wściekają – powiedział o koalicjantach premier. – Jak zacznę narzekać na koalicjantów, to źle ze mną. Muszę o nich dbać – dodał po chwili.

– Czy ja się przejmuję, gdy mnie wyzywają od rudych Niemców? Nie. My na Kaszubach wiemy, skąd się to bierze. O wiele więcej współczucia wymagają ci, którzy mnie wyzywają, niż ja – odpowiedział premier, pytany o komentarze na swój temat.

Metropolia warszawska. Rafał Trzaskowski: Pracujemy nad tym

Na Campusie padło również pytanie o Izrael i sytuację w Strefie Gazy. – Nie ma żadnej formy akceptacji dla terroru. Nie możemy dać się wmanewrować w stronniczą relację jednej ze stron. Nie chcę dzielić włosa na czworo. Wiecie, że jest mocny sprzeciw wobec polityki premiera Izraela – stwierdził szef rządu.

– Byłbym ostrożny w piętnowaniu Izraela jako państwa. Po jednej i drugiej stronie są ludzie odpowiedzialni za eskalację. Nie sądzę, że moglibyśmy się czuć w Polsce i Europie bezpiecznie, gdyby państwo Izrael zniknęło – mówił Tusk.

Rafał Trzaskowski zapytany został z kolei o działania nad stworzeniem metropolii warszawskiej. – Tak, pracujemy nad tym. Wiele rozwiązań powołujemy do życia, mimo iż nie ma jeszcze metropolii. W każdej sprawie pracujemy z gminami ościennymi – zapewniał.

Ruszył Campus Polska Przyszłości. Goście z Polski i Europy, tysiące uczestników

– To miejsce i inicjatywa absolutnie wyjątkowe. Nie ma takiego festiwalu społeczno-politycznego w naszej części Europy. Co najważniejsze w życiu i polityce liczy się konsekwencja. To już czwarta edycja. Zapowiadaliśmy, że co roku będziemy organizować Campus Polska Przyszłości niezależnie od okoliczności politycznych – powiedział prezydent Warszawy podczas konferencji zapowiadającej wydarzenie w stolicy Warmii i Mazur.

Każdego dnia zaplanowano też spektakle teatralne i koncerty oraz spotkania z twórcami, m.in. reżyserem Janem Komasą, aktorem Andrzejem Sewerynem, autorami książek reporterskich Wojciechem Tochmanem i Wojciechem Jagielskim. W Campusie ma wziąć udział 1300 uczestników, którzy wcześniej przeszli rekrutację.

Campus Polska Przyszłości to wydarzenie organizowane przez Fundację Campus Polska Przyszłości, podczas którego uczestnicy w debatach, panelach i warsztatach rozmawiają na określone tematy. W tym roku wyodrębniono kilka grup tematycznych, wokół których będą się ogniskowały główne wydarzenia. Są to zagadnienia dotyczące: bezpieczeństwa – zarówno w wymiarze lokalnym, jak i globalnym, kompetencje przyszłości, blok tematów określanych jako “różnorodne społeczeństwo”, a także szeroko rozumiany komfort życia oraz gospodarka i technologie. Podczas większości dyskusji uczestnicy będą mogli zadawać zaproszonym gościom pytania.

Zobacz również:

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Budka w “Graffiti” do Morawieckiego: Pan się nie boi i zadzwoni do kolegi/Polsat News/Polsat News … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGrałem w Dune: Awakening. Nadal czekam, ale ta gra zdecydowanie nie powinna się jeszcze ukazywać
Następny artykułGigant wiatrowy traci na wartości. Problemy z turbinami wiatrowymi narastają