A A+ A++

„Ceny benzyny wzrosły przez rok o 33 proc., ceny energii o 10 proc. Jedne i drugie przez miesiąc zdrożały o 3 proc. Od nowego roku rząd wprowadza w życie Polski Ład, który ma zwiększyć konsumpcję, a więc też napędzi ceny” – komentował doniesienia GUS na łamach „Newsweeka” Konrad Sadurski.

Donald Tusk: Cofnęliśmy się do sytuacji sprzed wejścia do Unii

Na konferencji prasowej szef PO ostrzegał, że stoimy w obliczu „sytuacji nieznanej od 20 lat”.

– Dzisiaj inflacja jest najwyższa w XXI w. Wróciliśmy do poziomu sprzed wejścia do Unii. To zmarnowanie wysiłku ludzi, którzy zarabiają, pracują, i nagle któregoś dnia okazuje się, że to wszystko jak krew w piach – mówił. I oskarżył rządy Prawa i Sprawiedliwości o niekompetencję.

Czytaj więcej: „Raj wydatkowy” premiera. „Stworzył sobie równoległy budżet do rozdawania czeków. Poza kontrolą”

– Im naprawdę wszystko leci z rąk, oni przez tę niekompetencję pozwolili rozwalić jedną z najbardziej kwitnących gospodarek, nie tylko w Europie. To właśnie ta niepohamowana żądza pieniądza, ta kradzież, marnotrawstwo w niespotykanej skali, to także ma bezpośredni wpływ na poziom inflacji. A cenę płacą szczególnie ci, którym w ogóle na co dzień jest dość ciężko – oskarżał.

Tusk: Obniżcie VAT na paliwo

Zdaniem Tuska inflację można by ograniczyć, gdyby powstrzymać szybujące ceny energii.

– Nie rozumiem, dlaczego Kaczyński osobiście zabronił inicjatywy, którą podjęli np. Czesi, a mianowicie umowy z Komisją Europejską o obniżeniu VAT-u na prąd, gaz czy paliwa płynne – mówił. Jego zdaniem gdyby obniżyć ten VAT do zera, byłaby to oszczędność od kikuset do nawet tysiąca zł rocznie na każde gospodarstwo domowe. pozwoliłoby to też obniżyć „poniżej 5 zł” cenę litra paliwa.

– Z moich rozmów [z Brukselą] wynika jednoznacznie, że klimat na zgodę na tego typu decyzję jest – zapowiedział.

PO chce odwołania szefa NBP Adama Glapińskiego

Jednocześnie Tusk wezwał do dymisji obecnego prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego, który jego zdaniem częściowo odpowiada za wysoką inflację.

– Kończy się powoli kadencja pana prezesa NBP Adama Glapińskiego. Polski nie stać na drugą kadencję. Nie ma drugiego takiego prezesa banku centralnego, który myliłby się absolutnie we wszystkim. Żaden z jego prognozowanych celów inflacyjnych się nie spełnił – ocenił.

– Eksperci mówią, że jego strategia komunikacyjna, zaskakiwanie rynków, wszystko to powoduje dość poważne wstrząsy, także na naszych papierach dłużnych. Polski dług w ostatnich dniach rośnie tak radyklanie dlatego, że tak działa prezes Narodowego Banku Polskiego – powiedział.

– Wiem, że Glapiński jest serdecznym przyjacielem Jarosława Kaczyńskiego. Ale państwo polskie to nie jest kółko wzajemnej adoracji. Proszę zaproponować mądrego, odpowiedzialnego prezesa Banku Centralnego, i my w parlamencie jesteśmy gotowi zaakceptować taką kandydaturę.

Prezes NBP jest powoływany na 6-letnią kadencję przez Sejm na wniosek Prezydenta RP. Kadencja Adama Glapińskiego upływa w czerwcu 2022 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBudżet Obywatelski. Mieszkańcy Krakowa zdecydowali
Następny artykułHarmonogram posiedzeń komisji problemowych Rady Miejskiej w Piasecznie od 02.11-05.11.2021 r.