Szef państwa odniósł się w ten sposób do pytania dziennikarza podczas środowej konferencji prasowej w Białym Domu.
Pytany, czy zagwarantuje pokojowe przekazanie władzy po wyborach zaplanowanych na 3 listopada, Trump odparł: – Będziemy musieli zobaczyć, co się stanie. Wiecie, że bardzo mocno narzekałem na głosy (oddawane pocztą – PAP), one są katastrofą. Jak pozbędziemy się ich, (…) nie będzie przekazania władzy, będzie kontynuacja. Głosy (korespondencyjne) są poza kontrolą, wy to wiecie, ja to wiem, a Demokraci wiedzą to lepiej niż ktokolwiek inny.
Urzędujący prezydent, choć sam w przeszłości głosował za pośrednictwem poczty, od miesięcy ostro krytykuje działania władz części stanów mające ułatwić głosowanie korespondencyjne w czasie pandemii koronawirusa. Trump twierdzi, że doprowadzi to do sfałszowania wyborów, choć nie d … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS