Zdaniem duchownego, trzeba na nowo sięgać po nauczanie Jana Pawła II.
Podstawowa rzecz: modlitwa przez wstawiennictwo Jana Pawła II, żeby sięgać do niego, jako świętego, a drugie – próba sięgania do przemówień, homilii, które głosił, choćby w Polsce, to pigułka koncepcji, czy nauczania papieża.
– powiedział o. Jacek Skupień
Na pewno trzeba nieustannie odkrywać nauczanie, bo ono było, minęło wraz z pontyfikatem, a świat idzie do przodu. Nauczanie Jana Pawła II jest aktualne.
– dodaje ojciec Jacek Skupień.
Cała rozmowa:
Roman Wawrzyniak: Jak to możliwe, że po takim czasie jego nauczanie trzeba odkrywać na nowo, cos przespaliśmy, czy wyrosło nam nowe pokolenie bez wiedzy o nauczaniu Jana Pawła II?
Jacek Skupień: Jedno i drugie. Na pewno trzeba nieustannie odkrywać nauczanie, bo ono było, minęło wraz z pontyfikatem, a świat idzie do przodu. Nauczanie Jana Pawła II jest aktualne, dominikanie czerpią ze św. Tomasza, który żył w średniowieczu, jego teologia jest aktualna, wykładana na uniwersytetach. Należy do tego powracać. To, o co pan zapytał, o nowe pokolenia — to pokolenie młode. Kiedyś mówiło się Pokolenie JP2, bo cały pontyfikat Jana Pawła II to było pokolenie młodych ludzi. Dzisiaj mamy pokolenie, które urodziło się po odejściu papieża. Mogą nie znać papieża-Polaka.
Chcecie z treściami nauczania Jana Pawła II trafić do przyszłych małżonków. Jakie to będą treści?
Powrót do teologii ciała, żeby pokazać, że każdy chce kochać i być kochanym. Stąd rodzą się nauki przedmałżeńskie na Lednicy, spotkania dla mężczyzn i kobiet, dla małżonków, gdzie mówimy o komunikacji międzyludzkiej, relacji osobowej, miłości. To Jan Paweł II pokazywał. Bez tego nie ma trwałości związku małżeńskiego, więzi międzyludzkiej. Odczytując znaki czasu dzisiaj wszystko dzieje się na chwilę, a człowiek nie jest w stanie pokonywać prostych problemów codziennych, które się nieustannie w małżeństwie pojawiają. Tam, gdzie są ludzie, tam są relacje, dobre i złe strony.
Co te spotkania mają dać? Czego ludzie szukają, co pomoże im odpowiedzieć na ważne pytania? Czy zależy im na tej trwałej więzi?
Oni mogą nie wiedzieć, że o to chodzi, ale kryzys rodziny, małżeństw, czy krótkotrwałe związki — w tych rodzinach te dzieci wzrastają, dzieci to przejmują. Chcemy, żeby Lednicę ująć jednym słowem – Nazaret, czyli to, co się działo w Nazarecie, życie Jezusa w rodzinie, uczenia się życia, miłości, w rodzinie. Jeżeli młodzi nie potrafią tego określić, to nie wyklucza tego, że chcę być kochani.
Jest taka książka kardynała Wojtyły “Miłość i odpowiedzialność”. Nie jest to lekka lektura. Czy wciąż aktualna?
Jak najbardziej aktualna. Jan Paweł II opierał się też na filozofii. Ważne, by to przekładać na taki bardziej współczesny język, czy zdolność przyjmowania przez młodych, żeby to nie była ścisła nauka.
Ale najpierw musi być zdolność podawania.
Zdolność podawania, żeby była zdolność przyjmowania.
Co przy okazji wczorajszej rocznicy i waszej koncepcji mógłby ojciec polecić tym, którzy chcieliby wrócić do nauczania Jana Pawła II?
Trudne pytanie, bo można dużo powiedzieć. Podstawowa rzecz: modlitwa przez wstawiennictwo Jana Pawła II, żeby sięgać do niego, jako świętego, a drugie – próba sięgania do przemówień, homilii, które głosił, choćby w Polsce, to pigułka koncepcji, czy nauczania papieża. A tak to trzeba się systemowo do tego zabrać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS