2020-10-02 10:18, akt.2020-10-02 11:31
publikacja
2020-10-02 10:18
aktualizacja
2020-10-02 11:31
Grupa Dom Development sprzedała w trzecim kwartale 2020 roku 995 lokali netto, co oznacza wzrost kdk o 22 proc. i rdr o 6 proc. – poinformował deweloper w komunikacie. Grupa przekazała w tym czasie klientom 692 lokale, czyli o 18 proc. mniej niż rok wcześniej.
W Warszawie sprzedano 581 lokali i przekazano 195, w Trójmieście sprzedano 303 i przekazano 315, a we Wrocławiu sprzedano 111 i przekazano 182.
Jak podano, na wynik finansowy za trzeci kwartał wpłynęły głównie przekazania w projektach: Mezzo (151 lokali), Osiedle Beauforta (76) i Spektrum (64) w Trójmieście, Marina Mokotów (58 lokali) i Pot Żerań (75) w Warszawie oraz Piękna 21 (182 lokale) we Wrocławiu.
Łącznie od początku roku grupa sprzedała 2.626 lokali (-3 proc. rdr), a przekazała 1.933 lokale (-22 proc. rdr).
Prezes Jarosław Szanajca poinformował w komunikacie prasowym, że spółka pozytywnie ocenia trzeci kwartał 2020 roku, a sytuacja rynkowa w nadchodzących miesiącach będzie w znacznej mierze zależała od dalszego rozwoju epidemii COVID-19.
Szanajca wskazał, że popyt – po silnym odbiciu w maju i czerwcu – utrzymywał się w trzecim kwartale na wysokim poziomie.
“Mimo dynamicznych zmian w otoczeniu rynkowym, ceny mieszkań utrzymywały się na poziomach sprzed epidemii. W odpowiedzi na silny popyt, w III kwartale 2020 r. Grupa rozpoczęła budowę ponad 2.000 lokali. Istotnie zwiększyliśmy ofertę, zwłaszcza w Trójmieście i Wrocławiu” – poinformował prezes Dom Development.
Jak wskazał, bardzo istotnym wsparciem dla rynku mieszkaniowego są niskie stopy procentowe.
“Ujemne realne oprocentowanie lokat i niski koszt kredytu zachęcają do zakupu nieruchomości. W III kwartale poprawiła się dostępność hipotek – banki po początkowym zaostrzeniu kryteriów przyznawania kredytów złagodziły swoje wymagania” – powiedział Szanajca.
Dodał, że zmiany na rynku kredytów hipotecznych nie zachwiały utrzymującej się od wielu kwartałów proporcji transakcji z udziałem kredytu oraz gotówkowych. Jak wskazał, około 40 proc. sprzedaży grupy to zakupy sfinansowane ze środków własnych.
Prezes poinformował również, że w trzecim kwartale – podobnie jak w drugim – dostępność usług budowlanych była relatywnie wysoka. Utrzymała się też skłonność podwykonawców do negocjowania cen.
W ocenie Szanajcy, trudności administracyjne w uzyskiwaniu decyzji i pozwoleń niezbędnych dla realizacji inwestycji są nadal znaczącą barierą dla działalności deweloperskiej, zwłaszcza w Warszawie.
“W połączeniu z wysokimi cenami działek, przedłużające się formalności wpływają na istotne ograniczenie podaży rynkowej, faworyzując deweloperów o dużym doświadczeniu i wysokiej jakości banku ziemi” – ocenił prezes Dom Development. (PAP Biznes)
sar/ asa/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS