A A+ A++

Siła polskiego złotego zaskoczyła inwestorów na początku tego tygodnia. Para USDPLN powróciła poniżej 4 zł, natomiast EURPLN spadł poniżej 4,30 zł. Trudno jednak znaleźć jeden czynnik odpowiedzialny za siłę polskiego złotego. Po części jest to słabość dolara, a po części zmniejszające się ryzyko polityczne w związku z nadchodzącymi wyborami we Francji. Co ciekawe ostatnie dane z Polski wypadły raczej słabo i jedynie silny rynek akcji po części uzasadnia siłę złotego. Co dalej ze złotym na wakacjach?

Złoty jest trzecią najmocniejszą walutą w tym tygodniu na świecie, ale zestawienie od początku tego miesiąca nie wygląda wcale dobrze. Wciąż złoty traci ok. 1,5% w stosunku do amerykańskiego dolara, gdyż para USDPLN startowała na początku czerwca z okolic poziomu 3,95. Niemniej powrót pary poniżej poziomu 4,00 zł jest dosyć zastanawiający, w szczególności patrząc na ostatnie dane z polskiej czy europejskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa za maj wypadła bardzo nisko, spadając aż o 1,7% r/r przy oczekiwaniu wzrostu na poziomie 1,5%. Sprzedaż detaliczna wzrosła, ale mniej od oczekiwań na poziomie 5,4% r/r przy oczekiwaniu 5,7% r/r. Mamy również spadek na poziomie 0,1% m/m. Oczywiście może to być związane po części z czynnikami kalendarzowymi, ale warto zwrócić uwagę na to, że pozostałe europejskie gospodarki, które są głównymi partnerami handlowymi Polski, nie radzą sobie najlepiej. Indeksy PMI wstępnie dla Francji i Niemiec zanurkowały mocno w dół,wskazując na mniejsze ożywienie w drugim kwartale tego roku.

Wypowiedzi członków RPP od ostatniego posiedzenia nie różniły się znacząco od utrzymywanej od wielu miesięcy komunikacji. Z drugiej strony Masłowska z RPP wskazała, że należy być elastycznym w podejściu do stóp procentowych. Wskazuje ona jednocześnie, że nie wyklucza obniżki czy podwyżki, w domyśle w tym roku. Bardzo mocno miał się polski rynek akcji, gdzie WIG20 wzrósł aż o 2% podczas wczorajszej sesji i wszystkie spółki wchodzące w skład indeksu zyskały. Co ciekawe, prezes GPW wskazał, że fundusze są zainteresowane notowaniem ETFów na kryptowaluty na polskim rynku.

Sesja azjatycka przebiegła pozytywnie, ale warto zwrócić uwagę na potężny spadek akcji Nvidii. Jej kapitalizacja spadła poniżej 3 bilionów dolarów, a warto podkreślić, że była ona odpowiedzialna za ok. 30% wzrostu indeksów takich jak S&P 500 czy Nasdaq w ostatnim roku. Jeśli korekta się pogłębi, może mieć to wpływ również na notowania na GPW czy również na złotego. Warto też wspomnieć, że sezonowo złoty zwykle traci od drugiej połowy czerwca do końca września, choć na ten moment ta reguła się nie sprawdza.

Chwilę po 09:00 za dolara płacimy dokładnie 4,0000 zł, za euro 4,2941 zł, za funta 5,0781 zł, za franka 4,4825 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł100 fałszywych praw jazdy
Następny artykułTo nie wirus i nie haker. Twój komputer i smartfon mogą być opętane