A A+ A++

Wczoraj na Wall Street ponownie dominował obóz „kupujących”. Indeksy zamknęły dzień wyżej mimo, że inflacja PPI przekroczyła szacunki rynkowe. W dużej mierze o reakcji zadecydowała rewizja w dół marcowych wyników. Jerome Powell powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas i należy uzbroić się w cierpliwość, zanim dojdzie do łagodzenia warunków monetarnych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych początkowo wzrosły po raporcie PPI, ale odwróciły się i zamknęły dzień niżej, co podniosło amerykańskie akcje.

Dolar stracił na wartości. Rynek czeka na dzisiejsze odczyty wskaźników CPI z USA.

Powell we wczorajszym przemówieniu nie zaskoczył niczym i wygłosił znane już wszystkim stwierdzenie o potrzebie większej liczby dowodów na to, że inflacja zmierza w kierunku celu. Powtórzył, że ostatnie raporty CPI wskazują, że osiągnięcie zaufania do obniżenia stóp może potrwać dłużej niż wcześniej sądzono. Dodał, że polityka monetarna obecnie jest restrykcyjna pod wieloma względami ale przyznał jednocześnie, że dopiero czas pokaże, czy obecny ich poziom jest wystarczająco wysoki aby pokonać inflację. W pewnym stopniu Powell nie zamknął drogi do mało realnej na ten moment podwyżki stóp. Kolejne bardzo dyplomatyczne wystąpienie, które nie wywołało większej zmienności na rynku.

Ceny producenckie w USA w kwietniu uplasowały się zgodnie z rynkowy konsensusem jeśli mówimy o dynamice rok do roku. W przypadku zmiany miesiąc do miesiąca otrzymaliśmy zaskoczenie wyższymi odczytami. Z kolei poprzednie wartości zostały zrewidowane znacznie w dół. W pierwszej reakcji dolar umocnił się a następnie przeszedł do defensywy. Kurs EUR/USD spadł do poziomu tuż poniżej 1,0770 po czym dynamicznie urósł do 1,0820. Obecnie ponownie rośnie i znajduje się w okolicy 1,0830. Można wnioskować, że rynek po “przetrawieniu” danych, zwrócił większą uwagę na dokonaną rewizję liczb marcowych.

Wzrost gospodarczy w Polsce w I kwartale okazał się wyższy od prognoz ekonomistów i wyniósł 1,9 proc. r/r. W ujęciu kwartalnym dynamik uplasowała się na poziomie 0,4 proc. Z kolei finalny CPI w ujęciu rocznym wyniósł 2,4 proc. a w porównaniu do poprzedniego miesiąca 1,1 proc. Złoty umacnia się. Kurs EUR/PLN spada poniżej 4,27 a USD/PLN do 3,9340. Siła złotego może też wynikać z rosnącego kursu głównej pary walutowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktywiści Greenpeace skazani za wtargnięcie do elektrowni. Sąd orzekł grzywnę 80 tys. euro
Następny artykułGeodeta zatrzymany przez CBA. Sprzedawał firmom informacje o nieruchomościach