Dolar amerykański nie był tak mocny od połowy 2020 roku. Jest to efekt kilku czynników, choć nie da się ukryć, że inwestorzy przede wszystkim wyceniają perspektywy stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Biorąc pod uwagę, że jeszcze nic wielkiego w polityce Fedu się nie wydarzyło, potencjał dolara powinien być jeszcze mocniejszy. Z drugiej strony, jeśli spojrzymy na pewne statystyki, niedaleka przyszłość tej waluty nie jest taka pewna.
Dzisiejszy dzień będzie naprawdę ciekawy. Poznamy między innymi PKB ze strefy euro za IV kwartał, gdzie oczekuje się dynamiki 4,6% r/r, ale już wyraźnego kwartalnego spowolnienia do zaledwie 0,4%. Później poznamy z kolei inflację z Niemiec, gdzie w końcu oczekuje się potężnego spowolnienia dynamiki cen, która mogłaby uzasadnić bierność ze strony Europejskiego Banku Centralnego. Ten tydzień to z kolei dane dotyczące rynku pracy w USA. Fed wskazuje na naprawdę mocny rynek pracy, więc uwaga powinna się skupić przede wszystkim na płacach, które mogą pokazać jakie będą perspektywy inflacyjne. To właśnie płace decydują w tym momencie w dużym stopniu, gdzie powinniśmy oczekiwać dalszych podwyżek, a gdzie banki centralne mogą pozwolić sobie na przeczekanie, tak jak jest to w Europejskim Banku Centralnym.
O poranku EURUSD notowany jest w okolicach poziomu 1,1163, natomiast za euro musimy płacić 4,5795 zł, za dolara 4,1028 zł, za funta 5,5040 zł, natomiast za franka 4,4036 zł.
![Banki centralne muszą posuwać się do przodu...](https://bomega.pl/wp-content/uploads/2022/01/57-32635-banki-centralne-musza-posuwac-sie-do-przodu.webp)
![Banki centralne muszą posuwać się do przodu...](https://bomega.pl/wp-content/uploads/2022/01/57-32635-banki-centralne-musza-posuwac-sie-do-przodu.webp)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS