Poniedziałkowy poranek nie przyniósł istotnego odreagowania zeszłotygodniowych wzrostów kursu euro. Jednak samo euro wyraźnie zyskało względem dolara amerykańskiego i franka szwajcarskiego.
W poniedziałek o 10:08 kurs euro wynosił 4,3170 zł i był tylko nieznacznie niższy niż w piątek wieczorem. W ubiegłym tygodniku kurs EUR/PLN wzrósł o blisko 5 groszy, w porywach sięgając nawet 4,3369 zł i tym samym osiągając najwyższy poziom od października. W drugiej połowie lutego wspólnotowa waluta podrożała o niemal 10 groszy.
– Posiedzenie RPP nie powinno przynieść żadnych istotnych zmian w polityce pieniężnej. Jeśli jednak wysoka inflacja zmotywuje kolejnych członków RPP do zasugerowania potrzeby zacieśnienia polityki pieniężnej w tym roku, może to również poprawiać nastawienie do PLN – napisała Joanna Bachert, strateg rynku walutowego.
Po panice z ubiegłego tygodnia na światowych rynkach pojawiło się wzrostowe odbicie. Rosnące ceny akcji pobudzają apetyt na ryzyko, a tak pożądane jeszcze niedawno „bezpieczne przystanie” chwilowo poszły w odstawkę. Na rynku walutowym objawia się to niższymi notowaniami franka i dolara, które wyraźnie traciły dziś rano wobec euro.
W rezultacie na polskim rynku dolar taniał o ponad dwa grosze, schodząc poniżej 3,90 zł. Frank szwajcarski był wyceniany na niespełna 4,04 zł, czyli o 1,5 grosza niżej niż przed weekendem. O prawie 4 grosze zniżkował funt szterling, którym handlowano po niespełna 4,98 zł.
KK/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS