Dolar coraz mocniejszy. Ale złoty (jeszcze?) się trzyma

Pomimo postępującej aprecjacji dolara kurs euro do złotego
utrzymywał się poniżej 4,30 zł. Od wielu tygodni losy polskiej waluty zależą od
czynników zewnętrznych i zdaniem analityków tak pozostanie także w najbliższych dniach.

W środę o 9:35 kurs euro
kształtował się na poziomie 4,2938 zł, czyli podobnie jak dzień wcześniej. Po jesiennym rajdzie kurs EUR/PLN zdołał powrócić poniżej
linii 4,30 zł i to pomimo niesprzyjających okoliczności zewnętrznych.

Presję na złotego od początku października wywiera
umacniający się dolar. Kurs EUR/USD zdążył w tym czasie spaść z 1,12 do 1,088 i
znaleźć się na najniższym poziomie od początku sierpnia. Zwykle umacniający
się dolar przekłada się na niższe wyceny walut z rynków wschodzących,
takich jak polski złoty. Ale jak dotąd nasza waluta trzyma się całkiem nieźle.  

Reklama

– Kurs oscyluje wokół poziomu 4,2950 wyczekując bardziej
wyraźnych ruchów eurodolara, które nadałyby zmienności także i polskiej
walucie. Dzisiejsza sesja powinna, naszym zdaniem, przynieść utrwalenie
bieżących tendencji – ocenił ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.

W środowym kalendarium makroekonomicznym z istotnych danych
figurują jedynie statystyki polskiej inflacji bazowej (o 14:00). Ekonomiści
spodziewają się jej wzrostu z 3,7% do 4,3%, co jednak nie powinno mieć
większego wpływu na polski rynek walutowy. Ważniejszy powinien być czwartkowy
komunikat Europejskiego Banku Centralnego, po
którym rynek spodziewa się kolejnej obniżki stóp procentowych.

– Uważamy, że rysująca się perspektywa poprawy dyferencjału
stóp procentowych pomiędzy Polską a strefą euro po wyczekiwanej przez
uczestników rynku czwartkowej obniżce stóp EBC wspiera fundamentalnie mocniejszego
złotego, jednakże jednocześnie umacniający się na szerokim rynku dolar
skutecznie hamuje próby jego wyraźniejszej aprecjacji – tak sytuację widzą
ekonomiści PKO BP.

Na skutek spadku kursu EUR/USD rosną jednak notowania dolara
na krajowym rynku. W środę rano za amerykańską walutę trzeba było zapłacić
3,9452 zł, a więc o grosz więcej niż we wtorek wieczorem. Przez ostatnie trzy
tygodnie kurs
dolara wzrósł już o blisko 15 groszy.

O 1,2 grosza zwyżkowały notowania franka
szwajcarskiego, o poranku wycenianego na 4,5770 zł. W przypadku pary
frank-złoty od dwóch miesięcy obowiązuje trend boczny, w zakresie 4,45-4,60 zł.
O niespełna dwa grosze taniał za to funt brytyjski,
wyceniany na 5,1283 zł.

KK

Źródło:

Zgłoś naruszenie/Błąd