A A+ A++

Gwiazdy wydają fortuny, by osiągnąć wieczną młodość. Ale czasem efekty tej obsesji przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego. Tymczasem Jane Seymour skorzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej tylko raz, nie spieszy jej się do liftingu.

W 2018 r. w wieku 68 lat, pozowała do “Playboya”, zachwycając promiennym, naturalnym wyglądem. W wywiadzie, jakiego udzieliła z okazji okrągłych urodzin dziennikarce urodowej, Liz Ritter, zdradza, że prawdziwa młodość nie kosztuje wiele i wymienia swoje ulubione rytuały.

Niesamowita uroda od razu zaszufladkowała aktorkę. Rola “dziewczyny Bonda” u boku Rogera Moore’a dała jej przepustkę do wielkiej sławy. Później gwiazda wcieliła się m.in. w kochankę Churchilla. W domach widzów na całym świecie zagościła dzięki roli w serialu “Doktor Quinn”, gdzie zagrała zdeterminowaną lekarkę w miasteczku na Dzikim Zachodzie.

Na łamach “Playboya” rozbierała się w młodości dwukrotnie, w 1973 i 1987 roku. Jednak po latach twierdzi, że to dopiero dzisiaj czuje się naprawdę seksownie. “Kiedyś wszyscy ode mnie wymagali bycia seksowną, teraz mam wolność wyboru” – komentuje.

Aktorka przyznaje, że osoby spotykające ją przypadkowo na ulicy chcą koniecznie… dotknąć jej twarzy: “Niektórzy chcieli się przytulić, inni zrobić wspólne zdjęcie, ale wszyscy, jak jeden mąż, chcieli dotykać mojej skóry”. Gwiazda nie wie wtedy, jak reagować, ale z przyjemnością dzieli się swoim pielęgnacyjnym abecadłem.

– Raczej niewielu rzeczy w życiu żałuję, ale gdybym mogła powiedzieć coś swojej młodszej wersji – tej dziewczynce mieszkającej w pochmurnej, deszczowej Anglii – powiedziałabym, że nie powinna wylegiwać się na słońcu wysmarowana olejem podczas dwutygodniowych wakacji. Na szczęście dawno temu wyleczyłam się z miłości do opalania – mówiła na łamach serwisu NewBeauty.com

Sprawdź także: Gina Stewart jest “najseksowniejszą babcią na świecie”. Co robi, by wyglądać tak młodo?

Jane Seymour na co dzień używa kremów z wysokim filtrem i nie wychodzi z domu bez okularów przeciwsłonecznych. Stawia pielęgnację na pierwszym miejscu. Cudownym składnikiem, jest dla niej retinol, który stosuje na noc. Korzysta też z kremów ujędrniających. Botoks zrobiła tylko raz i nie planuje tego powtarzać

– Czułam się jak jednorożec – mówi. Podkreśla jednak, że nie ma nic przeciwko medycynie estetycznej, twierdzi, że być może zdecyduje się na popularny wśród kobiet lifting, na razie jednak go nie potrzebuje.

Gdy czyta się o życiu gwiazdy, można odnieść wrażenie, że nie tylko wypracowana, codzienna rutyna pielęgnacyjna stoi za jej idealnym wyglądem. Jane Seymour, mimo swojego wieku, ma wiele pasji. Zawodowo nie ograniczyła się do grania, stworzyła kolekcję akcesoriów, wydała 10 książek. Namalowała setki obrazów. Nauczyła się koreańskiego. Nie brakuje jej energii by korzystać z życia.

Zobacz również: “Matki, żony i kochanki”. Jak potoczyły się losy aktorek z serialu?

Gwiazda ćwiczy pilates i uwielbia spacery nad brzegiem oceanu. Jednak to, co ją naprawdę wyróżnia spośród innych aktorek, to świadomość, że kobiecość nie kończy się po trzydziestce. Piękno nie zna wieku.

– To tylko liczba, po 70-tce jest tak samo, jak przed 70-tką – dodaje Jane Seymour.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWpadł w poślizg i uderzył w bariery energochłonne na autostradzie A4
Następny artykułNieoficjalnie: Jest zgoda na nałożenie na Rosję sankcji UE!