A A+ A++

Samorząd adwokacki usiłuje przykładać plaster na istotne problemy.

Cztery lata temu przed krajowym zjazdem adwokatury, nawet w grupach dyskusyjnych zwłaszcza na Facebooku, toczyła się ożywiona dyskusja o kandydaturach i w jakim kierunku nasze środowisko zmierza. W tej chwili wydaje się, że adwokaci w ogóle się tym nie interesują.

Kończąca się kadencja oddaliła samorząd od adwokatów jeszcze bardziej niż w latach wcześniejszych. Nie czujemy się związani z samorządem i poświęcamy mu niewiele uwagi. Sądzę, że to nie jest wina nas, z definicji żyjących tylko sobą, lecz samorządu, który nie wykazuje zainteresowania środowiskiem. Młodzi adwokaci, o aplikantach nawet nie wspominając, są pozostawieni sami sobie, poza terminami płacenia składki. Nasze codziennie problemy wynikające z praktykowania prawa rozwiązujemy sami.

Czytaj także: Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Adwokatury tuż przed Świętami i w trybie zdalnym

Nie uważam, by ze strony samorządu płynęła troska o realne bolączki adwokatów i ich potrzeby, pośród których …

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUM Zielona Góra: Tydzień przeciwdziałania cyberprzemocy
Następny artykułUM Wejherowo: Seniorze – spotkajmy się w sieci