A A+ A++

Teraz zespół przyjeżdża na pierwszy „domowy” wyścig w tym sezonie – Grand Prix Włoch w Monzy. W tym roku określenie to będą mogli jeszcze powtórzyć w Mugello oraz Imoli.

Oczywiście będą chcieli powalczyć o jak najlepsze rezultaty i zadedykować je swoim kibicom, którzy ze względu na obecne obostrzenia nie mogą zasiąść na trybunach wokół Autodromo Nazionale di Monza.

– Wyścigi w Monzy zawsze przywołują dobre wspomnienia z lat spędzonych w Ferrari, ale kiedy siedzisz w samochodzie, skupiasz się wyłącznie na swojej pracy – powiedział Kimi Raikkonen. – Ostatnio mieliśmy przyzwoity wyścig, ale musimy zrobić trochę więcej, jeśli chcemy zdobyć punkty.

– Cel tak naprawdę się nie zmienia: musimy dotrzeć do drugiej części kwalifikacji, aby uzyskać najlepszą możliwą pozycję na starcie, a następnie spróbować jak najlepiej pojechać w wyścigu – dodał. – Podczas minionych zawodów widzieliśmy, że niewielkie wahania wyników mogą oznaczać dużą zmianę pozycji, zwłaszcza w środku stawki, więc musimy nadal wykonywać swoją pracę najlepiej, jak potrafimy.

– Mój domowy wyścig zawsze oznacza dla mnie coś wyjątkowego – szczególnie w tym roku – nie ukrywał Antonio Giovinazzi. – Włochy bardzo cierpiały w 2020 roku, więc zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zapewnić moim rodakom uśmiech. Bez fanów na trybunach nie będzie tak samo, ale wiem, że jest tak wielu kibiców, którzy oglądają zawody z domu i będę się ścigał dla nich wszystkich. W zeszłym roku zaliczyłem tu jeden ze swoich najlepszych wyścigów, finiszując na punktowanej pozycji i byłoby wspaniale mieć podobny wynik. Wydaje się, że zrobiliśmy krok naprzód jako zespół, więc miejmy nadzieję, że w ten weekend będziemy mogli walczyć również w środku stawki.

Szef zespołu, Frederic Vasseur, dodaje: – Ściganie się we Włoszech z marką Alfa Romeo na naszych samochodach jest zawsze czymś wyjątkowym i mamy to szczęście, że robimy to dwa razy w ciągu dwóch tygodni. Zespół jest dodatkowo zmotywowany, by dobrze sobie poradzić i wykorzystać wyniki ze Spa. W Belgii pokazaliśmy kilka pozytywnych sygnałów i zamierzamy nadal podążać w tym kierunku. Wiemy, że niektóre tory będą nam bardziej odpowiadały niż inne, od teraz do końca sezonu, ale nasz cel pozostaje ten sam – maksymalizacja wydajności naszego pakietu w każdej rundzie.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWakacyjne campy lotniskowe 2020 – podsumowanie
Następny artykułNietrzeźwi na starachowickich drogach