Najniższą od połowy września liczbę zakażeń koronawirusem – 3402 – wykryto w ciągu minionej doby w Wielkiej Brytanii, a łączna liczba zakażeń z ostatnich 7 dni jest o 26,6 proc. niższa niż w ciągu poprzednich siedmiu – podał w piątek brytyjski rząd.
Od początku marca liczba nowo wykrywanych zakażeń w Wielkiej Brytanii przestała spadać tak szybko, jak było to wcześniej. Bilanse infekcji z kolejnych siedmiu dni w porównaniu z poprzednimi siedmioma dniami były zwykle niższe o zaledwie 3-5 proc. W poprzedni piątek doszło nawet do pierwszej od początku stycznia sytuacji, by z tygodnia na tydzień nastąpił niewielki wzrost zakażeń.
Jednak statystyki z bieżącego tygodnia wskazują, że liczba zakażeń znowu znacząco się zmniejsza. W trakcie minionych 7 dni wykryto ich 29 204, czyli aż o 10,6 tys. mniej niż w ciągu poprzednich siedmiu. Na dodatek w ciągu ostatnich 7 dni nie było ani jednego, w którym bilans wykrytych zakażeń przekroczyłby 5000. Warto też zauważyć, że te niskie bilanse mają miejsce przy bardzo dużej liczbie przeprowadzanych testów, która w dni powszednie zwykle przekracza milion.
Spada również liczba zgonów
W jeszcze szybszym tempie spada liczba zgonów z powodu Covid-19. W ciągu ostatniej doby zarejestrowano ich 52, a w ciągu ostatnich siedmiu dni 302, czyli o ponad 38 proc. mniej niż w poprzednich siedmiu. W efekcie od 10 dni dobowe bilanse zgonów utrzymują się na poziomach dwucyfrowych, podczas gdy w styczniu przez ponad trzy tygodnie umierało codziennie ponad tysiąc osób.
Spadek liczby zakażeń i zgonów jest skutkiem szybko postępujących szczepień. Do czwartku włącznie pierwszą dawkę szczepionki dostało 31,3 mln osób, czyli 59,4 proc. dorosłej populacji, a obie – 4,95 mln, czyli 9,4 mln dorosłych.
Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto 4,35 mln zakażeń, z powodu których zmarło 126 816 osób.
gah/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS