Donosów na starostę żagańskiego Henryka Janowicza było już kilka. W ostatnich dniach pojawił się kolejny.
Tym razem samorządowcowi oberwało się za historię z września ubiegłego roku, gdy jadąc poboczem drogi kosiarką wiózł na kolanach wnuka. Teraz do prokuratury miało trafić pismo, w którym mieszkaniec powiatu zarzuca staroście narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
O co chodzi w akcji kosiarka, z której musi tłumaczyć się starosta Henryk Janowicz, piszemy w 523 wydaniu Lokalnej.
(pt)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS