A A+ A++

   Jak napisano w cz. I symbolika 17 WRZEŚNIA „nierzadko jest wykorzystywana do upokarzania Polski, do pokazania gdzie jest jej miejsce. Przy czym czynią to nie tylko faktyczni wrogowie Polski (Rosja, Białoruś), ale także jej oficjalni sprzymierzeńcy – strategiczni partnerzy (Ukraina, USA) i struktury których Polska jest członkiem (Parlament Europejski). Co więcej, czynimy tak my sami, czyli rząd Dobrej Zmiany w kolaboracji z Litwą”.

        Ale po kolei:

– W 2020 r. „w Pałacu Władców w Wilnie, przedstawiciele rządów Polski i Litwy” spotkali się, „by rozmawiać o najważniejszych wyzwaniach, wobec jakich stają obecnie oba kraje. Jest to wydarzenie całkowicie bezprecedensowe, bo w skład polskiej delegacji wchodzi kilkunastu ministrów. Polsko-litewskie konsultacje międzyrządowe były „tym samym jednym z największych tego typu międzynarodowych spotkań”. [24] [25]

Delegacjom przewodniczyli premierzy – Mateusz Morawiecki i Saulius Skvernelis. Wzięli w nich „udział m. in. ministrowie: kultury, aktywów państwowych, rozwoju, edukacji, infrastruktury, nauki i szkolnictwa wyższego, klimatu, obrony narodowej, spraw wewnętrznych i administracji, zdrowia. Resort dyplomacji reprezentował wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.” [26]

Program tych konsultacji był szeroki. Obejmował rozmowy „m.in. na temat współpracy w regionie, kwestii związanych z bezpieczeństwem oraz relacji transatlantyckich” a także współpracy „na forum UE, w tym na temat polityki klimatycznej, w kontekście przygotowań do październikowej Rady Europejskiej w sprawie klimatu”. [26] W trakcie konsultacji podpisano także liczne umowy odnoszące się do tych kwestii.

        Oficjalnym rezultatem Konsultacji była podpisana przez obu premierów Deklaracja Rządu Republiki Litewskiej i Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie strategicznego partnerstwa i Białorusi. [27]

W kontekście tych konsultacji warto przywołać komentarz ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, a mianowicie: „To dzisiejsze spotkanie dwóch rządów, wspólne obrady rządu litewskiego i polskiego, to jest pierwsze takie wydarzenie po 230 latach, więc jest to wydarzenie bardzo ważne symbolicznie i tożsamościowe dla obu państw i obu społeczeństw”. [28]

W 2021 r. miała miejsce, tym razem w Warszawie, II Konferencja Międzyrządowa. W jej agendzie znalazły się „kwestie europejskie, bezpieczeństwa w regionie w kontekście wschodniego sąsiedztwa oraz współpraca gospodarcza”. [29]

        Ze strony litewskiej udział w Konferencji wzięło „9 ministrów i 6 wiceministrów na czele z premier Ingridą Šimonytė”; w tym minister energetyki Dainius Kreivys, minister finansów Gintarė Skaistė, minister ochrony kraju Arvydas Anušauskas, minister opieki socjalnej i pracy Monika Navickienė, minister komunikacji Marius Skuodis, minister ochrony zdrowia Arūnas Dulkys, minister oświaty, nauki i sportu Jurgita Šiugždinienė, minister sprawiedliwości Evelina Dobrovolska, minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė, wiceminister spraw zagranicznych Arnoldas Pranckevičius”. [30] Stronę polską reprezentowały ich odpowiedniki, choć nie natknąłem się w internecie na ich listę.

Tematykę konsultacji w miarę dokładnie przedstawił portal wpolityce.pl.  [31] Oficjalne stanowisko obu stron zostało natomiast wyartykułowane w WSPÓLNEJ DEKLARACJI II KONFERENCJI MIĘDZYRZĄDOWEJ DOTYCZĄCEJ WSPÓŁPRACY DWUSTRONNEJ MIĘDZY RZĄDEM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ A RZĄDEM REPUBLIKI LITEWSKIEJ. [32]

No cóż… Strategiczny sojusz Obojga, jeszcze nie Narodów ale Państw, nie tylko istnieje realnie, ale się instytucjonalizuje. Można by powiedzieć… i dobrze, gdyby nie trzy kwestie.

        Kwestia pierwsza: Symbolika

czyli wybór dat tych bezprecedensowych konsultacji. W obu przypadkach był to 17 WRZEŚNIA i nie był to wybór przypadkowy. Był to element specyficznej polityki pamięci, co potwierdził w roku 2020 w oficjalnym komunikacie Rzecznik Prasowy Rządu RP Piotr Müller, mówiąc: „Elementami łączącymi Polaków i Litwinów jest wspólne dziedzictwo i polityka pamięci, o które solidarnie dbamy”. [26]

Expressis verbis wyrazili to oboje premierzy w 2021 roku, podczas wspólnej konferencji prasowej oraz we WSPÓLNEJ DAKLARACJI II KONFERENCJI MIEDZYRZĄDOWEJ…:

Premier Ingrida Šimonytė „podkreśliła, że piątkowe spotkanie rządowych delegacji Polski i Litwy odbyło się ważnym dniu. Zaznaczyła, że właśnie 17 września 1939 r. rozpoczęła się jednoczesna walka z nazizmem i komunizmem w Europie” mówiąc: „To jest ten dzień, kiedy mamy okazję przemyśleć, jak wygląda mapa geopolityczna świata, jakie mamy wyzwania”. [31]

Premier Mateusz Morawiecki zwracał uwagę, że konsultacje odbyły się 17 września, czyli w 82. rocznicę inwazji Związku Radzieckiego na Polskę”. Powiedział również: „Dziś widzimy, że te zmory przeszłości, nie tak odległe jak mogłoby się nam wydawać, mają znaczenie coraz większe także dla teraźniejszości i przyszłości. Licho nie śpi, a różne neoimperialne żądze dają o sobie znać i sprawiają, że Polska i państwa bałtyckie, w szczególności Litwa, nie mogą być bierne. Musimy być bardzo aktywni, musimy ze sobą jak najlepiej współpracować.” [31]

Oboje premierzy we wspomnianej wyżej WSPÓLNEJ DAKLARACJI II KONFERENCJI MIEDZYRZĄDOWEJ… stwierdzali w pkt. 1., że „data spotkania nie jest przypadkowa. Symbolizuje jeden z najczarniejszych momentów w historii Europy Środkowo-Wschodniej. Mimo że bezpośrednio dotyczy zdradzieckiej napaści Sowietów na Polskę w 1939 r., dzień ten jest również symbolem wydarzeń o dużo większym znaczeniu – odebrania suwerenności wszystkim narodom i fundamentalnych praw jednostkom. Było to tragiczne doświadczenie wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski i Litwy”. [32]

        Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku. Strategiczne partnerstwo polsko-litewskie instytucjonalizuje się i formalizuje – optymiści powiedzieli by, ewoluuje w swoistą dwudziestopierwszowieczną neo Unię. Tyle, że to, symbolizowane datą 17 Września, „tragiczne doświadczenie wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej”, do którego odwołują się premierzy Litwy i Polski to fałsz – kolokwialnie mówiąc; ściema. Owszem, wszystkie kraje Europy Środkowo-Wschodniej dotknęły konsekwencje 17 WRZEŚNIA, ale jedne (Litwa, Białoruś, Ukraina) przy tej okazji niemało zyskały – terytoria i zasoby materialne prywatne i publiczne, w tym bezcenne dobra kultury; a inne (przede wszystkim Polska, Rumunia i Finlandia) poniosły na rzecz tych pierwszych niepowetowane i w żaden sposób nie zrekompensowane straty.

Przy czym specyficzna jest tu sytuacja Litwy. Niepodległa Litwa, przyjmując 26 października 1939 r. sowiecki dar – polską Wileńszczyznę,  postawiła się w roli jednego z czterech okupantów (obok Niemiec, Sowietów i Słowacji) Polski i, w rezultacie współagresora i współoprawcy. */G Formułowana wyżej symbolika 17 WRZEŚNIA prawdę tę fałszuje.

W ten sposób patriotyczno-suwerennościowa, prowadzona pod flagą białoczerwoną, retoryka PISowskiej Dobrej Zmiany faktycznie upodabnia się do kompradorskich polityk partii (liczba mnoga – ACH) białej flagi – Platformy Obywatelskiej, Peselu, wszelkiej maści Lewic i dziwacznego twory Hołowni. I właśnie dlatego polityka polska jest kompletnie bezradna wobec wrogich Polsce polityk historycznych zarówno naszych faktycznych wrogów (Rosji, Białorusi) jak i wątpliwych sojuszników (Litwy, Ameryki, Niemiec, Unii Europejskiej, Ukrainy).

Kwestia druga: polska (sytuacja Polaków na Litwie)

O ile w roku 2020 „w trakcie spotkania przyjęte zostały dokumenty o dużym znaczeniu dla Polski; m.in. Harmonogram wdrażania Deklaracji w sprawie oświaty polskiej mniejszości narodowej w Republice Litewskiej i litewskiej mniejszości narodowej w Rzeczypospolitej Polskiej podpisanej w Warszawie 20 listopada 2019 roku”; [24] [26] [27] o tyle w roku 2021 kwestia polska nie zaistniała się ani we Wspólnej Deklaracji, ani w wystąpieniach premierów Ingridy Šimonytė i Mateusza Morawieckiego, ani w relacjach dziennikarskich.

        Co nie znaczy, że się nie pojawiła, tyle, że dla obu stron jej nagłaśnianie było niewygodne. Jak można domyślić się z zamieszczonej na stronie Ministerstwa Edukacji informacji [33] – nota bene jest to majstersztyk wyrafinowanej dyplomatycznej mowy trawy (To była bardzo dobra, konkretna rozmowa”) – litewska rozmówczyni zabiegała o polską zgodę na przesunięcie terminu uznania za obowiązkową matury z języka polskiego w polskich szkołach. Wg źródeł wiarygodnych i dobrze poinformowanych chodziło o rok 2025.

„Minister Przemysław Czarnek wyraził swoje zaniepokojenie brakiem postępów w realizacji harmonogramu wdrażania deklaracji przez stronę litewską”. Stwierdził jednak, że w „szczerej rozmowie doszliśmy do takiego konsensusu, że oto nasz przedstawiciel od strony prawnej i przedstawiciel strony litewskiej zbadają możliwość dojścia jednak do tego rozwiązania (obowiązkowej matury – ACH) – właśnie w 2022 roku.”

Istotną kwestią w Harmonogramie było dowartościowanie egzaminu maturalnego z języka polskiego. W 1998 roku egzamin ten został zdegradowany do statusu nieobowiązkowego, i jednocześnie przestał być zaliczany do tzw. średniej. Na Litwie obowiązkowych przedmiotów na maturze jest niewiele (język litewski, historia) pozostałe zdawane przedmioty uczniowie mogą sobie wybierać. Ważne by taki przedmiot był zaliczany do średniej oceny z matury. Jest to o tyle istotne, że istnieje graniczna wysokość średniej, poniżej której studiowanie jest płatne. W takiej sytuacji zdawanie na maturze przedmiotu, z którego oceny nie są zaliczane do średniej jest skrajnie niecelowe. To właśnie  spotkało język polski.

Mimo najlepszych w dziejach stosunków polsko-litewskich Polakom do dziś nie udało się przywrócić poprzedniego statusu języka polskiego mimo licznych zabiegów oraz włączenia się w rozmowy negocjatorów z Polski. W ostatnich latach wyglądało to tak:

  1. 1 września 2018 r. przebywała w Wilnie Minister edukacji Anna Zalewska. Rozmawiała o problemach polskiej oświaty na Litwie i litewskiej w Polsce. Jednym z tematów poruszanych przez litewskich Polaków było uwzględnienie przez władze litewskie „wyniku egzaminu maturalnego z języka polskiego podczas rekrutacji na studia”. Po spotkaniu ze swoją litewską odpowiedniczką Anna Zalewska powiedziała, że „rozmawiano zarówno o problemach polskiej oświaty na Litwie, jak i litewskiej w Polsce. Zauważyła, że eksperci z obu resortów pracują m.in. w sprawie podręczników, czy matury z języka polskiego na Litwie. Powołana zostanie międzyresortowa grupa robocza, której zadaniem będzie opracowanie i przedstawienie do końca 2018 r. analizy sytuacji szkolnictwa obu mniejszości w zakresie podręczników, podstaw programowych i uwzględnienia wyniku egzaminu z języka polskiego na maturze”. [33]
  2. II. Przed trzema laty, dokładnie 20 listopada 1919 r., minister Oświaty, Nauki i Sportu Republiki Litewskiej Algirdas Monkevičius oraz minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski podpisali DEKLARACJĘ W SPRAWIE OŚWIATY POLSKIEJ MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ W REPUBLICE LITEWSKIEJ I LITEWSKIEJ MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ W RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. [34]

„Zgodnie z deklaracją, dokonana zostanie analiza możliwych sposobów organizacji egzaminu maturalnego z języka polskiego jako ojczystego na poziomie państwowym na Litwie i zaliczenia wyniku egzaminu przy wstępie na uczelnie. Wzmacniana będzie współpraca polskich i litewskich instytucji odpowiedzialnych za organizację egzaminów państwowych. Strona litewska zobowiązała się również zapewnić podręczniki w języku ojczystym dla uczniów szkół z polskim językiem nauczania. W ramach współpracy odpowiednich instytucji Litwy i Polski organizowane będą szkolenia dla nauczycieli.” [35]

III. Przed dwoma laty, dokładnie 17 września 2020 r. w Wilnie, ci sami ministrowie podpisali Harmonogram wdrażania Deklaracji w sprawie oświaty litewskiej mniejszości narodowej w rzeczypospolitej polskiej I polskiej mniejszości narodowej w republice Litewskiej, PODPISANEJ W WARSZAWIE DNIA 20 LISTOPADA 2019 R. [36]

Jak, za Komunikatem MEN, doniosła agencja PAP „w ramach przyjętego harmonogramu strona litewska zobowiązała się do:

  1. Wprowadzenia do 2022 r. państwowego i szkolnego egzaminu z języka polskiego jako ojczystego oraz przyrównania ocen z tych egzaminów do ocen z innych państwowych i szkolnych egzaminów maturalnych przy wstępowaniu na wyższe studia na Litwie.
  2. Wyposażenie szkół polskich w podręczniki do nauki języka polskiego i pozostałych przedmiotów, w tym w podręczniki zakupione w Polsce.
  3. Zapewnienia szkołom z polskim językiem nauczania wykwalifikowanych nauczycieli wychowania przedszkolnego, wczesnoszkolnego, kształcenia podstawowego oraz wsparcia pedagogicznego dla dzieci w wieku przedszkolnym (zwiększenie w szkołach liczby logopedów i pedagogów specjalnych).
  4. Zapewnienia dzieciom polskiej narodowości, uczącym się w szkołach, w których nauka prowadzona jest w języku litewskim, możliwości uczęszczania na dodatkowe zajęcia (kółka) w języku polskim lub języka polskiego.” [37]
  5. Prawie dokładnie półtora roku temu, bo 28 kwietnia 2021 r., Zarząd Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” wydał Oświadczenie, opublikowane na większości polskich portali na Litwie (apl.lt, l24.lt, kurierwilenski.lt, tygodnik.lt, zw.lt), [38] w którym Stowarzyszenie wyraża swój sprzeciw wobec planowanych zmian szkolnictwa średniego, uderzających bezpośrednio w oświatę polską na Litwie.” Podkreśla w nim że „od wielu lat nauka języka polskiego ojczystego jest dyskryminowana, poczynając od likwidacji w 2000 roku obowiązkowej matury do chwili obecnej, gdy się proponuje język ojczysty pozostawić w bloku przedmiotów obowiązkowych do wyboru, na równi z innymi językami obcymi”.

        Oświadczenie przypomina, że „polska społeczność na Litwie oczekiwała na szybsze działania w realizacji podpisanej 20 listopada 2019 roku »Deklaracji o edukacji polskiej mniejszości narodowej w Republice Litewskiej i litewskiej mniejszości narodowej w Rzeczypospolitej Polskiej« podpisanej przez Ministra Oświaty, Nauki i Sportu Republiki Litewskiej oraz Ministra Edukacji Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej oraz podpisanego 17 września 2020 roku Harmonogramu tej Deklaracji, w którym strony zobowiązały się do zapewnienia wprowadzenia do 2022 roku egzaminu państwowego i szkolnego z języka polskiego ojczystego” a doczekała się kolejnego projektu zmian, „który po przeanalizowaniu wskazuje, że jego wdrożenie pozbawiłoby naukę języka ojczystego w szkołach mniejszościowych dotychczasowej roli w szkolnictwie średnim, pomniejszając jeszcze bardziej jego znaczenie”. [38]

  1. Przed rokiem, 17 września 2021 r., kwestia terminów zapisanych w Harmonogramie stała się przedmiotem rozmów między ministrem Przemysławem Czarnkiem a jego litewskim odpowiednikiem – minister Jurgitą Šiugždinienė. Strona litewska postulowała przesunięcie terminu wprowadzenia matury z języka polskiego poza rok 2022. W rezultacie rozmów Przemysław Czarnek zgodził się, by „nasz przedstawiciel od strony prawnej i przedstawiciel strony litewskiej” zbadali „możliwość dojścia jednak do tego rozwiązania (zaliczania matury do średniej – ACH) – właśnie w 2022 roku.” [33] Wg. źródeł wiarygodnych i dobrze poinformowanych strona polska zgadzała się na przesunięcie terminu zaliczania matury z języka polskiego do średniej z roku 2022 na 2023; strona litewska proponowała najpierw 2024, ostatecznie 2025. Wobec tego rozmowy zostały zerwane.
  2. Pod koniec listopada 2021 r. zjawili się w Wilnie sekretarze stanu: w Ministerstwie Edukacji i Nauki Tomasz Rzymkowski (przedstawiciel ministra Czarnka od strony prawnej), w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. W rozmowach z minister oświaty, nauki i sportu RL Jurgitą Šiugždinienė uzgodnili, że „matura z języka polskiego stanie się egzaminem państwowym”. Natomiast „nieuzgodniony zostaje na razie termin wprowadzenia państwowego egzaminu z języka polskiego”. [39] Osiągnięte przez obu Wiceministrów rezultaty tak zostały przedstawione na oficjalnej stronie Ministerstwa Oświaty i Nauki (gov.pl): Język polski będzie na maturze przedmiotem obowiązkowym. W tej chwili trwa proces konsultowania propozycji, która została przyjęta przez nas, przez stronę polską i przez stronę litewską, najbardziej zainteresowanymi, czyli środowiskiem oświaty polskiej w Republice Litewskiej – powiedział wiceminister (chyba Tomasz Rzymkowski –  ACH) po spotkaniu. – Kiedy zakończą się te konsultacje, podpiszemy wspólne porozumienie, między polskim Ministerstwem Edukacji i Nauki, a Ministerstwem Edukacji Narodowej Republiki Litewskiej – dodał”. [40] O rezultacie rozmów szeroko informowała polska prasa na Litwie. [41]

Podsumowując: Panowie Wiceministrowie uzgodnili, że Polacy będą sobie mogli pogadać z Litwinami, co od dawna, tyle że z nikłymi rezultatami, czynią. W odniesieniu do rezultatu rozmów, oraz mentalności, (nie)profesjonalizmu i (nie)przyzwoitości polskich negocjatorów, chciałbym poruszyć kilka kwestii, o których mówiło się w polskich domach, a o których nie donosiła polska prasa:

  1. Dużą naiwnością byłoby spodziewać się, że coś pozytywnego dla litewskich Polaków wyniknie z działalności na niwie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ogólności, a ministra Zbigniewa Raua i wiceministra Szymona Szynkowskiego vel Sęka w szczególności. Ale Ministerstwo Edukacji i Nauki i minister Przemysław Czarnek to, wydawałoby się inna jakość. A przecież kompromitujące rezultaty tych rozmów obciążają nie tylko Tomasza Rzymkowskiego, ale także tego, kto go do tych rozmów wydelegował.
  2. Trzeba zaznaczyć, że cała ta impreza odbyła się w atmosferze niebywałego skandalu, którego sprawcą był wiceminister Tomasz Rzymkowski. Mianowicie litewskich Polaków potraktował z buta. Najpierw umówił się z przedstawicielami organizacji zajmujących się polską oświatą na konsultacje przed rozmowami ze stroną litewską. Po czym konsultacje te odwołał i na rozmowy poszedł kompletnie nieprzygotowany. Nic w tym bulwersującego – taka jest najczęściej pragmatyka rozmów polskich oficjeli z ich litewskimi odpowiednikami o sprawach dotyczących litewskich Polaków. Skandaliczny był natomiast sposób odwołania konsultacji. Wyjątkowo arogancki doradca Pana Ministra potencjalnych rozmówców poinformował o niedojściu spotkania do skutku telefonicznie, o godz. 2. w nocy.
  3. Podpisany 17 września 2020 r. w Wilnie Harmonogram wdrażania Deklaracji w sprawie oświaty litewskiej mniejszości narodowej w rzeczypospolitej polskiej I polskiej mniejszości narodowej w republice Litewskiej, PODPISANEJ W WARSZAWIE DNIA 20 LISTOPADA 2019 r. [36] przewidywał, w pkt. 1. „wprowadzenia do 2022 r. państwowego i szkolnego egzaminu z języka polskiego jako ojczystego”.

To co obaj Panowie Sekretarze Stanu – Tomasz Rzymkowski i Szymon Szynkowski vel Sęk – wynegocjowali to była kapitulacja. Wycofali się z obowiązującego w Harmonogramie roku 2022 i nie wynegocjowali nowego. Inaczej mówiąc odłożyli kwestię ad calendas graecas. Słowem, zgodnie z pragmatyką PIS-owskiej Dobrej Zmiany, wywiesili najpierw białą flagę, a potem buńczucznie ogłosili wielki sukces.

  1. Kiedy się czyta stwierdzenie, że kwestię terminu wprowadzenia państwowego egzaminu z języka polskiego, strona litewska przedyskutuje „z najbardziej zainteresowanymi, czyli środowiskiem oświatowym Polaków na Litwie” [39], to nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Trzeba ją było przedyskutować przed rozmowami z Litwinami, a nie dyskusję odwoływać. I mając kwestię przedyskutowaną wynegocjować odpowiedni dla Polaków termin a nie zwalać wszystkiego na nich. Ale by tak się zachować trzeba mieć charakter i poczucie honoru, a nie wyłącznie niczym nie uzasadnione parcie na ministerialne stołki.

Od wynegocjowanego przez obu Panów porozumienia minęło prawie 10 miesięcy. Wspólnego porozumienia, „między polskim Ministerstwem Edukacji i Nauki, a Ministerstwem Edukacji Narodowej Republiki Litewskiej”, [41] zapowiedzianego przez wiceministra Tomasza Rzymkowskiego, oczywiście nie ma. Od samego początku litewski resort oświaty sabotował zawartą umowę. Zwracał na to uwagę wiceprezes ZPL Edward Trusiewicz w piśmie skierowanym do obu Panów Wiceministrów, [42] w którym stwierdzał, że „litewski resort edukacji ignoruje wolę uczniów i szkół polskich na Wileńszczyźnie, ponadto temat przywrócenia egzaminu z języka ojczystego na listę państwowych egzaminów obowiązkowych nie zechciał nawet poddać konsultacji z organizacjami, działającymi w zakresie szkolnictwa polskiego, w szczególności – ze Stowarzyszeniem Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie »Macierz Szkolna«. Jeśli coś się w tej kwestii działo to przypominało to dialog głuchych w trójkącie Polacy na Litwie / Litwa / Polska, czyli każdy mówi o czymś innym… I tak:

– 20 stycznia 2022 r. Zarząd Główny ZPL, wystosował Oświadczenie [42]

w którym m.in. apelował „o wprowadzenie egzaminu z języka polskiego oraz wdrożenie systemu zaliczenia oceny z niego przy wstępowaniu na studia wyższe od roku szkolnego 2022/2023”. wyrażające zaniepokojenie brakiem postępów w kwestii matury z języka polskiego. W odpowiedzi podpisanej przez minister oświaty, nauki i sportu Jurgitę Šiugždinienė stwierdzono arbitralnie – czyli bez przedyskutowania ze „środowiskiem oświatowym Polaków na Litwie” – że „dokumenty, co do państwowego egzaminu z języka polskiego jako ojczystego” zostaną przyjęte „do 31 sierpnia 2023 roku”. Oznacza to, że „pierwsze egzaminy według odnowionych programów i nowy model systemu egzaminów będą wprowadzone w czerwcu 2025 roku”. Próba przyspieszenia tej procedury okazała się niewykonalna.

– W reakcji na powyższe pismo litewskiego resortu edukacji wiceprezes ZPL Edward Trusewicz wystosował wspomniane wyżej pismo, w którym stwierdził: „Przywrócenie egzaminu z języka polskiego na listę egzaminów państwowych jest tylko jednym z tematów nurtujących Polaków na Litwie, mimo to litewski resort edukacji na wszelkie sposoby unika pomyślnego załatwienia nawet tej kwestii”. [42]

Zaznaczył także, że Litwini nie wywiązują się z „zobowiązań bilateralnych, w szczególności zawartych we wspólnej deklaracji w sprawie oświaty polskiej mniejszości (…) oraz z harmonogramu wykonania ww. dokumentu, który wskazuje na rok 2022 jako termin przywrócenia na maturze egzaminu państwowego i szkolnego z ojczystego języka polskiego, z uznaniem jego oceny przy aplikowaniu na studia wyższe na Litwie”. W związku z tym zaapelował do Panów Wiceministrów o interwencję.

Obaj Panowie oczywiście się nie odezwali. W imieniu MEiN odpowiedziała Pani Dyrektor Monika Poboży informując, że strona polska „opracowała projekt aneksu do wspólnej Deklaracji oświatowej z 2019 r., który zawiera wszystkie elementy oczekiwane przez Polaków na Litwie, tj. obowiązkowy państwowy egzamin maturalny z języka polskiego, składany na poziomie rozszerzonym lub podstawowym od 2024 r. oraz uwzględnianie oceny z tego egzaminu przy rekrutacji na uczelnie wyższe. W lutym br. projekt został przekazany stronie litewskiej”. [42] I to był jedyny konkret. Co z tym projektem dalej ani słowa. Reszta to typowe dla stosunków polsko-litewskich nieobowiązujące ple-ple. Nota bene, liczenie, że Polska coś tu przyspieszy to duża naiwność. Precedens rozmów polsko-litewskich ws. umowy o pisowni nazwisk polskich (zawieranej ponad 28 lat lecz nie zawartej) nie jest zachęcający.

Nie ma tu miejsca na szczegółowe opisywanie dalszych perypetii z maturą z języka polskiego. Ostatecznie sprawa wygląda tak, że strona litewska utworzyła grupę roboczą w kwestii propozycji wdrażania założeń aktów prawnych w dziedzinie oświaty mniejszości narodowych na Litwie. W grupie tej znaleźli się rekomendowani przez Macierz Polską reprezentanci polskiej oświaty. [43]

Zarząd stowarzyszenia „Macierz Szkolna” oraz asocjacja nauczycieli szkół rosyjskich na Litwie wraz z członkami grupy roboczej, reprezentującymi szkoły polskie i rosyjskie, wypracował wspólne stanowisko w głównych omawianych kwestiach”. Znalazł się tam i taki postulat: ”Przywrócić egzamin z języka ojczystego polskiego i rosyjskiego na listę obowiązkowych egzaminów maturalnych, odpowiednio dodając po dwa punkty do sumy punktów konkursowych przy wstępowaniu na studia wyższe”. [43] Stanowisko to zostało przedstawione grupie w dniu 12 kwietnia 2012 roku (pomyłka, faktycznie 2022 r.).

Stanowisko to nie miało dalszych konsekwencji. Różne decyzje podejmowane przez oświatowe władze litewskie wskazują, że być może polskie postulaty zostaną spełnione w roku 2024. Jeśli nawet do tego dojdzie, to będzie to rezultat arbitralnego rozstrzygnięcia władz litewskich a nie decyzji przedyskutowanej „z najbardziej zainteresowanymi, czyli środowiskiem oświatowym Polaków na Litwie”

Wygląda na to, że wyszło jak zwykle; czyli kompromitacja. Może warto, żeby ktoś z tej kompromitacji obu panów – Tomasza Rzymkowskiego i Szymona Szynkowskiego vel Sęka – rozliczył. Skoro można stracić stołek za prezent weselny to dlaczego nie mogłoby do tego dojść za głupotę i niekompetencje.

Kwestia trzecia:  autorytet państwa polskiego

Polska wspiera Litwę na wszelkie możliwe sposoby. A Litwa się odpłaca w sposób sobie właściwy – udając, że zamyka stare fronty, otwiera nowe. Ostatnio władze oświatowe Litwy zapewniły środowiskom oświatowym Polaków na Litwie zajęcie. 15 września środowiska te będę protestować pod ambasadą czeską w Wilnie (Czechy sprawują w tym półroczu prezydencję w Unii) „w związku z bezprecedensowym atakiem na polskie szkoły na Litwie przez obecne władze liberalno-nacjonalistyczne Litwy, w zamyśle którego ma być zlikwidowanych bądź zdegradowanych do niższego szczebla kilkanaście szkół polskich w rejonach wileńskim, solecznickim i trockim, w tym 8 gimnazjów: im. Św. Kazimierza w Miednikach, im. Tadeusza Konwickiego w Bujwidzach, im. Św. Jana Bosko w Jałówce, im. Św. Urszuli Ledóchowskiej w Czarnym Borze, im. Pawła Brzostowskiego w Turgielach, im. A. Mickiewicza w Dziewieniszkach, im. Anny Krepsztul w Butrymańcach oraz im. Longina Komołowskiego w Połukniu”. [44] W tej kwestii wydał Oświadczenie obradujący w Warszawie w dniach 3-6 września Światowy Kongres „Kraj – Emigracja”. [45]

Z prawdopodobieństwem równym pewności zaryzykuję tezę, że sposób w jaki Polska, co najmniej od 2019 r., negocjuje kwestie matury z języka polskiego ośmiela szowinistów litewskich do działań jak wyżej opisane. W kontekście licznych precedensów *H/, perspektywy polskiej oświaty na Litwie przedstawiają się jak najgorzej.

Obawiam się, że miało być pięknie, a wyjdzie jak zawsze…

I na koniec, w tym temacie, apel do polskich władz. Jeśli chcecie pomóc – a zobowiązuje was do tego Traktat polsko-litewski – to, broń Boże, nie wysyłajcie do Wilna ani wiceministra Tomasza Rzymkowskiego, ani wiceministra Szymona Szynkowskiego vel Sęka. Oni już pokazali co potrafią.

PRZYPISY:

*G/ o tym współsprawstwie pisał np. prof. Jarosław Wołkonowski w artykule o walce Saugumy (litewskiej bezpieki – ACH) z polskim państwem podziemnym. [46]

*H/ W tym kontekście warto przypomnieć sytuację z 2011 r., kiedy to po wprowadzeniu na Litwie antypolskiej reformy oświaty, wraz z początkiem roku szkolnego 2011/12 doszło do strajku polskich uczniów. Wtedy w Wilnie zjawił się ówczesny polski premier Donald Tusk i w rozmowach z litewskim premierem Andriusem Kubiliusem ustalił, że zostanie powołany specjalny zespół „który zajmie się łagodzeniem ustaw uderzających w mieszkających na Litwie Polaków”. [47] Wyraził również oczekiwanie „że w ciągu kilku tygodni, nie dłużej, powstaną rekomendacje, które pozwolą nam rozwiązać ten problem, który ma dziś taki nabrzmiały charakter”. W ten sposób wymusił przerwanie strajku.

Jeśli chodzi o specjalny zespół, po kilku spotkaniach spłodził protokół rozbieżności i zawiesił swoją działalność. Żadne rekomendacje nie powstały, zaś antypolska reforma jest za zgodą Polski wcielana w życie.

Warto dodać, że Donald Tusk rezultaty swoich negocjacji z Litwinami zaprezentował litewskim Polakom, w wileńskim kościele św. Teresy, a więc w przytomności Ostrobramskiej Pani, w trakcie mszy św. Zapytany, czy nie obawia się, że Litwini go oszukają, odpowiedział. Jestem Kaszubem. Mnie nie oszukają.

Ponieważ Donald Tusk rzeczywiście jest Kaszubem, więc Litwini go nie oszukali, zatem on oszukał Polaków.

Kto ciekaw szczegółów – patrz np: [48]

BIBLIOGRAFIA:

UWAGA: dostęp do wszystkich poniższych postów internetowych: 15.09.2022.

[24] Lewandowska Ilona, „Polsko-litewskie konsultacje międzyrządowe”, 17.09.2020.; patrz: https://kurierwilenski.lt/2020/09/17/polsko-litewskie-konsultacje-miedzyrzadowe/

[25] portal kurierwilenski.lt, „Gliński: Po 230 latach Polska i Litwa mówią jednym głosem”, 17.09.2020.; https://kurierwilenski.lt/2020/09/17/glinski-po-230-latach-polska-i-litwa-mowia-jednym-glosem/

[26] Müller Piotr (Rzecznik Prasowy Rządu, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów), „Polsko-litewskie konsultacje międzyrządowe. Premier Mateusz Morawiecki w Wilnie o koordynacji działań Polski i Litwy w sprawie Białorusi.”; 15.09.2020; patrz: https://www.gov.pl/web/premier/polsko-litewskie-konsultacje-miedzyrzadowe-premier-mateusz-morawiecki-w-wilnie-o-koordynacji-dzialan-polski-i-litwy-w-sprawie-bialorusi2

[27] Skvernelis Saulius, Morawiecki Mateusz, Deklaracja Rządu Republiki Litewskiej i Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie strategicznego partnerstwa i Białorusi; Wilno, 17.09.2020.; patrz: file:///C:/Users/ADAM/Downloads/deklaracja_rzadu_republiki_litewskiej_i_rzadu_rzeczypospolitej_polskiej_w_sprawie_strategicznego_partnerstwa_i_bialorusi.pdf

[28] Gliński Piotr, „Gliński: Po 230 latach Polska i Litwa mówią jednym głosem”; 17.09.2021.; patrz: https://kurierwilenski.lt/2020/09/17/glinski-po-230-latach-polska-i-litwa-mowia-jednym-glosem/

[29] Morawiecki Mateusz, „Premier Mateusz Morawiecki: będziemy dążyć do pogłębiania polsko-litewskiej współpracy”; 17.09.2021.; patrz: https://www.gov.pl/web/premier/premier-mateusz-morawiecki-bedziemy-dazyc-do-poglebiania-polsko-litewskiej-wspolpracy

[30] portal wilnoteka.lt, „W Warszawie wspólne posiedzenie rządów Litwy i Polski”; 17.09.2021.; patrz: http://wilnoteka.lt/artykul/w-warszawie-wspolne-posiedzenie-rzadow-litwy-i-polski

[31] portal wpolityce.pl, „Premier po zakończeniu konsultacji polsko-litewskich: Gniewny pomruk ze strony Kremla czy Mińska musi wywoływać naszą konsolidację”; 17.09.2021.; patrz: https://wpolityce.pl/polityka/566732-premier-gniewny-pomruk-kremla-musi-wywolac-konsolidacje

[32] Morawiecki Mateusz, Šimonytė Ingrida, WSPÓLNA DEKLARACJA II KONFERENCJI MIĘDZYRZĄDOWEJ DOTYCZĄCEJ WSPÓŁPRACY DWUSTRONNEJ MIĘDZY RZĄDEM RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ A RZĄDEM REPUBLIKI LITEWSKIEJ, Warszawa, 17.09.2021.; patrz: .

file:///C:/Users/Adam/Downloads/Wsp%C3%B3lna_deklaracja_-_PL.pdf

[33] portal gov.pl, Ministerstwo Edukacji i Nauki, „Polsko-litewskie konsultacje międzyrządowe z udziałem ministra Przemysława Czarnka”, 17.09.2021.; patrz: https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/polsko-litewskie-konsultacje-miedzyrzadowe-z-udzialem-ministra-przemyslawa-czarnka

[34] Monkevičius Algirdas, Piontkowski Dariusz, DEKLARACJA W SPRAWIE OŚWIATY POLSKIEJ MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ W REPUBLICE LITEWSKIEJ I LITEWSKIEJ MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ W RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ; 20.11.2019.; patrz: https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/deklaracja-polska-litwa

[35] Departament Informacji i Promocji. Ministerstwo Edukacji Narodowej. „Spotkanie ministrów edukacji Polski i Litwy”; patrz: https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/deklaracja-polska-litwa/

[36] Piontkowski Dariusz, Monkevičius Algirdas, Harmonogram wdrażania Deklaracji w sprawie oświaty litewskiej mniejszości narodowej w rzeczypospolitej polskiej I polskiej mniejszości narodowej w republice Litewskiej, PODPISANEJ W WARSZAWIE DNIA 20 LISTOPADA 2019 R. / 2019 M. LAPKRIČIO 20 D. VARŠUVOJE PASIRAŠYTOS DEKLARACIJos DĖL LENKŲ TAUTINĖS MAŽUMOS LIETUVOS RESPUBLIKOJE IR LIETUVIŲ TAUTINĖS MAŽUMOS LENKIJOS RESPUBLIKOJE ŠVIETIMO įgyvendinimo planas; 17.09.2020.; obie wersje językowe patrz: https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/harmonogram-wdrazania-dzialan-na-rzecz-oswiaty-mniejszosci-polskiej-na-litwie-i-litewskiej-w-polsce

[37] pap.pl, „MEN: Harmonogram wdrażania działań na rzecz oświaty mniejszości polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce” [Komunikat]; 17.09.2020.;

patrz: https://pap-mediaroom.pl/polityka-i-spoleczenstwo/men-harmonogram-wdrazania-dzialan-na-rzecz-oswiaty-mniejszosci-polskiej-na

– portal gov.pl, Harmonogram wdrażania działań na rzecz oświaty mniejszości polskiej na Litwie i litewskiej w Polsce – ważny krok w relacjach polsko-litewskich; patrz: https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/harmonogram-wdrazania-dzialan-na-rzecz-oswiaty-mniejszosci-polskiej-na-litwie-i-litewskiej-w-polsce

[38] Kwiatkowski Józef, Oświadczenie (Zarządu Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”); 28.04.2021.; patrz: http://www.awpl.lt/?p=20956; www.tygodnik.lt/202118/; https://kurierwilenski.lt/2021/04/29/oswiadczenie-macierzy-szkolnej-w-sprawie-planowanych-zmian-szkolnictwa-sredniego/; https://zw.lt/wilno-wilenszczyzna/oswiadczenie-stowarzyszenia-nauczycieli-szkol-polskich-na-litwie-macierz-szkolna-2/

[39] portal l24.lt, „Rozporządzenie podpisane. Matura z języka polskiego będzie egzaminem państwowym”, 27.11.2021, patrz:http://l24.lt/pl/oswiata/item/367444-rozporzadzenie-podpisane-matura-z-jezyka-polskiego-bedzie-egzaminem-panstwowym;

[40] Ministerstwo Edukacji i Nauki, Wizyta wiceministra Tomasza Rzymkowskiego na Litwie”, 27.11.2021.; patrz: https://www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/wizyta-wiceministra-tomasza-rzymkowskiego-na-litwie

[41] patrz: https://kurierwilenski.lt/2021/11/27/podpisano-decyzje-o-przywroceniu-obowiazkowego-egzaminu-jezyka-polskiego/, https://zw.lt/litwa/jezyk-polski-powroci-na-liste-przedmiotow-obowiazkowych-na-maturze/, http://www.wilnoteka.lt/artykul/jezyk-polski-powroci-na-liste-przedmiotow-obowiazkowych-na-maturze

[42 portal l24.lt, „Matura z polskiego – niekończący się temat”, 26.02.2022.; patrz: http://l24.lt/pl/oswiata/item/371319-matura-z-polskiego-niekonczacy-sie-temat

[43] „Kurier Wileński”, „Postulaty oświaty mniejszości narodowych na Litwie”, 18.04.2022.; patrz: https://kurierwilenski.lt/2012/04/18/postulaty-oswiaty-mniejszosci-narodowych-na-litwie/

[44] portal awpl.lt, „Wiec przeciwko dyskryminacji polskiego szkolnictwa na Litwie”; patrz: http://www.awpl.lt/?p=25559#more-25559

[45] Światowy Kongres „Kraj – Emigracja”, „Oświadczenie. W sprawie dyskryminacji szkolnictwa polskiego na Litwie”, 6.09.2022.; patrz: http://www.awpl.lt/?p=25526

[46] Wołkonowski Jarosław (Wilno) „Litewska okupacja Wileńszczyzny (27 października 1939 – 15 czerwca 1940 roku) – Sauguma w walce z polskim państwem podziemnym”; 1995.; „Mars” nr 3 z 1995.

[47] portal tvn24.pl, „Tusk w Wilnie: Polska jest winna rodakom opiekę”; 03.09.2011.; patrz: https://tvn24.pl/swiat/tusk-w-wilnie-polska-jest-winna-rodakom-opieke-ra183191-3530695

[48] Chajewski Adam, »Blaski« i »Cienie« polskiej polityki »blisko« wschodniej”; „Polityka Polska” nr 4 (24) z IV/2017., str. 131-132.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa misja gospodarcza Dolnoślązaków w Tokio
Następny artykułO wyobraźni